Starsza pacjentka będąca w wysokiej grupie zagrożenia pokonała koronawirusa i natchnęła cały szpital.
Ciężkie początki
Mary Sullivan z Douglas spędziła ostatnie 79 dni podpięta do respiratora w szpitalu Bon Secours Hospital w Cork walcząc z koronawirusem. Do szpitala zgłosiła się w marcu, a swoją historią i nastawieniem podnosi na duchu cały personel.
Gdy Irlandka zgłosiła swoje problemy zdrowotne została na początku zdiagnozowana z problemami kardiologicznymi. Szybko jednak okazało się że dolegliwości Mary nie dotyczą tylko serca, gdy zaczęła mieć także problemy z oddychaniem, płucami, a także była zagrożona zawałem. Jak mówi Doktor odpowiedzialny za jej leczenie, Oisin O’Connell, na wczesnym etapie jej kuracji było bardzo mało potwierdzonych metod zwalczania koronawirusa. Lekarz przyznał że “Mary była jednym z pierwszych przypadków zakażenia, i personel szpitala nie miał jeszcze potrzebnego doświadczenia”.
Na szczęście jedna z lekarek pracujących w Bons zorganizowała międzynarodową konferencję podczas której była w stanie połączyć się z naukowcami pracującymi w Chinach, w Wuhan. Konferencja Dr Paul O’Brien pozwoliła zebrać lekarzom odpowiednie doświadczenie, dzięki któremu udało się zakończyć najdłuższy odnotowany pobyt przy podłączeniu do respiratora zanotowany w Irlandii i UK.
O’Connell stwierdził że wyzdrowienie starszej Mary Sullivan miało bardzo dobre efekty dla morale całego szpitala. Zwłaszcza w czasie pandemii, gdy osoby przyjęte do szpitala nie mogą widywać się ze swoimi rodzinami, więzi które pacjenci nawiązują ze swoimi opiekunami są jeszcze silniejsze. Często lekarze i pielęgniarki to ich jedyna ro rodzina w tym ciężkim czasie. Dlatego wszystkich ucieszyła informacja że jedna z najdłużej chorych i najbardziej zagrożonych pacjentek wygrała swoją walkę.
Wiadomość od Mary
Gdy starsza Mary Sullivan opuszczała swoją salę by zostać przeniesioną na oddział ogólny, powitał ją gromki aplauz. Wzruszona pacjentka powiedziała: “Chciałabym podziękować każdemu członkowi personelu szpitala. Nie chcę wymieniać imion bo boje się że o kimś zapomnę, a pomoc wszystkich bardzo mi pomogła.” Jej wiadomością do wszystkich walczących było: “Nie poddawajcie się. Jedyną drogą wyjścia z tej sytuacji jest ciągła walka, i pokonanie wirusa”
źródło: thesun.ie