Australijskie miasto Sydney oficjalnie ogłosiło zmianą źródeł energii na 100% pro ekologiczne. Zasoby które wykorzystują mieszkańcy, biorą się z energii wiatru i słońca, zbieranej dzięki instalacjom w niedalekim parku narodowym.
Od 1 czerwca zasilanie elektryczne takich elementów zabudowy największego miasta Oceanii jak ratusz miasta, czy energia używana w domach rodzinnych, pochodzi z przyjaznych środowisku źródeł. Co ciekawe, dokładnie w tym samym czasie ogłosiło to też miasto Adelaide.
Burmistrz miasta powiedział w cytacie: “Jesteśmy w środku wielkiego kryzysu klimatycznego. Jeżeli mamy ograniczyć emisję gazów cieplarnianych, i zacząć czerpać energię z “zielonych” źródeł, wszystkie elementy rządu muszą potraktować to zadanie poważnie.” Według Clovera Moore “miasta są odpowiedzialne za 70% gazów cieplarnianych zmieniających nasz klimat”.
Nowe źródła
Sydney swoje zapotrzebowanie na energię uzupełnia przy użyciu wiatrowych i słonecznych elektrowni, położonych na pobliskich terenach. Łączna wartość inwestycji wynosi na tą chwilę 60 milionów dolarów.
Zalicza się do niej 3 megawatowa farma słoneczna, wybudowana w Shoalhaven, w ramach współpracy z inicjatywą non profit, Repower Shoalhaven. Współpraca zakłada pewne benefity dla lokalnej ludności, przy czym większość energii elektrycznej dla największego kulturowego miasta Australii.
Według jednego z członków projektu, Boba Haywarda: “Decyzja miasta o wykorzystaniu regionalnych terenów, przybliża nas o mały krok do przyszłości bez węgla. Gratuluję Miastu osiągnięcie tego, bez ograniczenia etatów, czy miejsc pracy dla naszego regionu.”
Rada miasta zaczęła wdrażać plan dekarbonizacji w 2011 roku, gdy została ogłoszona pierwszym w Australii neutralnym węglowo rządem. Od tamtego czasu cała prowincja ogłosiła plan zredukowania zużycia węgla o 70% do 2030.
Sydney jako przykład
Według wstępnych analiz program ma zmniejszyć emisję pyłów nawet o 20 tysięcy ton rocznie. Kolejnym plusem ma być planowane 500 tysięcy dolarów rocznie, zaoszczędzonych na wydatkach na energię. Prawdopodobna jest jednak wizja, w której region osiągnie postawiony przed nią cel około 2024 roku.
“Osiągnięcie Sydney jest wielkim krokiem dla przyszłości opartej na odnawialnych źródłach energii. Jeżeli inne organizacje będą mogły pójść śladami Miasta, to taka przyszłość jest osiągalna” mówi dyrektor FlowPower, Matthew van der Linden.
Ponadto Sydney zainspirowało swoim przykładem wiele sąsiednich miast. W jej ślady idą Newcastle i rząd ACT, które planują zamienić swoje źródła energii na odnawialne w niedługim czasie.
źródło: renewconomy