Historia napisała nowy rozdział. Z Watykanu popłynął biały dym, a świat wstrzymał oddech. 8 maja 2025 roku, po godzinie 18:00, Kaplica Sykstyńska ogłosiła światu, że Kościół katolicki ma nowego przywódcę duchowego.
8 maja 2025 roku zapisze się w historii Kościoła katolickiego jako dzień wyjątkowy. Tuż po godzinie 18:00 z komina Kaplicy Sykstyńskiej uniósł się biały dym – symbol zakończonego konklawe i wyboru nowego papieża. Ponad godzinę później, o 19:00, na balkonie Bazyliki św. Piotra w Watykanie ukazał się światu nowo wybrany Ojciec Święty – Robert Franciszek Prevost. Duchowny przyjął imię Leon XIV, kontynuując długą tradycję papieską, lecz jednocześnie otwierając nowy rozdział w historii Kościoła.
– Chciałbym, żeby pozdrowienie pokoju trafiło do naszych serc, by dotarło do waszych rodzin, do wszystkich osób, gdziekolwiek są, do wszystkich narodów, na całą Ziemię. Niech pokój będzie z wami – zaznaczył podczas powitania wiernych wybrany papież.
Wybór Prevosta zapadł w czwartym głosowaniu, drugiego dnia konklawe. To przypomina okoliczności wyboru jego poprzedników – zarówno papież Franciszek, jak i Benedykt XVI zostali wybrani również w drugim dniu obrad. Co ciekawe, Prevost nie znajdował się wśród najczęściej typowanych kandydatów na papieża.
Nowy papież urodził się w Chicago i to pierwszy Amerykanin w historii Kościoła katolickiego, którego wybrano na Biskupa Rzymu. Należy do zakonu augustianów. W przeszłości pełnił funkcję przełożonego generalnego swojego zgromadzenia, był także biskupem w Peru oraz prefektem Dykasterii ds. Biskupów w Watykanie – jednej z najważniejszych instytucji odpowiedzialnych za nominacje biskupie na całym świecie. Znany jest jako człowiek skromny i powściągliwy, unikający medialnego rozgłosu, a jednocześnie oddany idei Kościoła bliskiego potrzebującym. Poparł reformę papieża Franciszka dotyczącą udzielania komunii świętej osobom rozwiedzionym, pozostającym w nowych związkach.
Nowy papież swoją postawą i dotychczasową działalnością zyskał szacunek jako duchowny otwarty, doświadczony i bliski ludziom. Jego wybór wzbudził zainteresowanie i nadzieję wśród wiernych na całym świecie. Hasło „Habemus Papam!” znów rozbrzmiało na Placu św. Piotra, niosąc ze sobą zarówno tradycję, jak i początek nowego pontyfikatu.