Specjaliści z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego pracują nad przełomowym narzędziem, które może zrewolucjonizować sposób diagnozowania i monitorowania alergii u najmłodszych. Projekt o nazwie Allerscan ma nie tylko pomóc w szacowaniu liczby dzieci z już istniejącymi objawami alergii, ale także wykrywać te, które są nią potencjalnie zagrożone.
W realizację tego innowacyjnego przedsięwzięcia zaangażowani są również eksperci z instytutu ARC Rynek i Opinia oraz firmy Polpharma SA. Twórcy podkreślają, że Allerscan będzie oparty na technologii sztucznej inteligencji oraz analizie danych na szeroką skalę (Big Data). Takie połączenie pozwoli stworzyć zaawansowany kwestionariusz badawczy, który posłuży zarówno do celów naukowych, jak i praktycznych.
Jak wskazują globalne dane, liczba dzieci cierpiących na alergie rośnie w alarmującym tempie. Wczesna diagnoza oraz odpowiednio dobrane leczenie mogą zapobiec poważnym konsekwencjom, takim jak rozwój astmy czy reakcje zagrażające życiu – przypominają eksperci. I właśnie tu pojawia się rola Allerscanu.
Kwestionariusz będzie online i zostanie wzbogacony o materiały wizualne oraz dźwiękowe, które mają pomóc rodzicom w rozpoznaniu możliwych objawów u dzieci. Przykładowo – fotografie typowych zmian skórnych mają ułatwić identyfikację symptomów. Na podstawie odpowiedzi, algorytmy AI określą prawdopodobieństwo występowania alergii, które następnie będzie można zweryfikować u lekarza specjalisty.
Dzięki temu rozwiązaniu rodzice zyskają łatwiejszy dostęp do wstępnej oceny ryzyka, co powinno przyspieszyć proces diagnostyczny. Z kolei naukowcy otrzymają wartościowe dane do dalszych analiz epidemiologicznych.
Kulminacją projektu będzie ogólnopolskie badanie planowane na 2026 rok, które naukowcy przeprowadzą z wykorzystaniem zwalidowanego już Allerscanu. Jego celem będzie określenie rzeczywistej skali występowania alergii wśród dzieci w Polsce. Będzie to także okazja do identyfikacji tych przypadków, które wymagają pełnej diagnostyki i leczenia.
Co ważne, uzyskane wyniki zostaną zestawione z danymi środowiskowymi, takimi jak jakość powietrza czy dostępność zieleni w różnych regionach kraju. Dzięki temu możliwe będzie zbadanie zależności między warunkami życia a ryzykiem wystąpienia alergii.
Źródło: rynekzdrowia.pl
