Pabianice zamiast Neapolu: Polska pizzeria podbija światowy ranking

W małych Pabianicach, mieście kojarzonym dotąd głównie z przemysłem włókienniczym, rozgrywa się kulinarna rewolucja. Pizzeria Zielona Górka, prowadzona przez małżeństwo Lewandowskich, właśnie zdobyła tytuł najlepszej pizzerii neapolitańskiej świata w rankingu AVPN (L’Associazione Verace Pizza Napoletana). To organizacja, która od 1984 r. strzeże tradycji włoskiego przysmaku wpisanego na listę UNESCO.

Jędrzej Lewandowski, z wykształcenia architekt, porzucił projektowanie budynków, by… budować pizzę. Przez dwa lata eksperymentował w garażu bez okna, szukając idealnego ciasta.

 „Przez dwa lata robiłem pizzę w garażu bez okna, patrząc w ścianę. Metodą prób i błędów szukałem własnego przepisu na idealną włoską pizzę” – zaznacza.

Dziś jego dzieła wypieka się w piecu Acunto sprowadzonym z Neapolu, a klienci przyjeżdżają tu nawet z Nowego Jorku. AVPN zrzesza 1100 pizzerii z 50 krajów. Zwycięstwo polskiego lokalu to drugi w historii przypadek, gdy tytuł trafia poza Włochy. To pokazuje, że tradycja może łączyć się z globalną różnorodnością. Zwycięstwo to także sukces lokalnej społeczności. Pizzeria zatrudnia 20 osób, współpracuje z polskimi dostawcami, a turyści zaczynają traktować Pabianice jak kulinarny cel podróży.

Na świecie są dziesiątki tysięcy pizzerii i blisko 1100 lokali stowarzyszonych w AVPN. W życiu nie liczyłem na takie wyróżnienie. To promocja dla restauracji, którą prowadzę z żoną, ale też ogromna promocja dla Pabianic i dla całego kraju – mówi Jędrzej Lewandowski właściciel zwycięskiego lokalu.

Zwycięstwo to także sukces lokalnej społeczności. Pizzeria zatrudnia 20 osób, współpracuje z polskimi dostawcami, a turyści zaczynają traktować Pabianice jak kulinarny cel podróży. Tegoroczny triumf Zielonej Górki nabiera wyjątkowego wymiaru, gdyż pizza neapolitańska widnieje na liście niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Przez dekady laury zwykle trafiały do włoskich mistrzów z Neapolu – kolebki tego przysmaku. Tym bardziej zaskakuje fakt, że Jędrzej Lewandowski to dopiero drugi szef kuchni na świecie (i pierwszy w Europie!), który zdobył ten tytuł poza granicami Włoch.

Sukces w rankingu dał nam rozpoznawalność, mamy gości z całej Polski i z zagranicy. Niedawno był u nas Amerykanin z Nowego Jorku. Mieszkał w Krakowie, ale dwa razy przyjechał do Pabianic pociągiem, żeby zjeść naszą pizzę. Dlatego czuję ogromną odpowiedzialność za to, co robimy – zaznaczył mężczyzna.

Zielona Górka udowadnia, że polska kuchnia potrafi konkurować z globalnymi gigantami. 

Powiązane Artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnie artykuły