Na Uniwersytecie Warszawskim dokonano przełomowego odkrycia, które może zrewolucjonizować przemysł chemiczny i przyczynić się do walki ze zmianami klimatycznymi. Zespół badaczy z Wydziału Chemii pod kierunkiem prof. Elżbiety Megiel opracował nowy typ porowatego polimeru. Jednocześnie pochłania on dwutlenek węgla i wykorzystuje go jako aktywny składnik reakcji chemicznych.
Materiał o podwójnej funkcji – przełom w technologii MOF
Nowatorski materiał należy do grupy tzw. porowatych polimerów koordynacyjnych (MOF – metal-organic frameworks). Ich wyjątkowość polega na tym, że działają jak swoista „gąbka” dla CO₂. Wyłapują gaz cieplarniany z otoczenia – a następnie umożliwiają jego bezpośrednie przekształcenie w użyteczne związki chemiczne. To znaczący krok w kierunku bardziej ekologicznej chemii przemysłowej.
Zamiast emisji – produkcja wartościowych związków
Opracowane przez naukowców z UW polimery znajdują zastosowanie w syntezie organicznych węglanów. To substancje kluczowe m.in. dla produkcji leków, kosmetyków, biodegradowalnych materiałów oraz baterii litowo-jonowych. Co istotne, cały proces odbywa się bez emisji odpadów: każda cząsteczka CO₂ zostaje trwale przekształcona w część nowego związku, co zapewnia stuprocentową efektywność atomową.
Kolejną zaletą nowego materiału jest jego przystępność – polimer można otrzymać z łatwo dostępnych i nietoksycznych substratów, co znacznie obniża koszty produkcji. To realna alternatywa dla dotychczas stosowanych, kosztownych i nieekologicznych metod pozyskiwania węglanów.
Zielona chemia w praktyce
W połączeniu z epoksydami pochodzącymi z biomasy – takimi jak tlenek limonenu czy α-pinenu – proces syntezy prowadzony z udziałem CO₂ staje się niemal idealnym przykładem tzw. „zielonej chemii”. Dzięki temu odpadowy gaz cieplarniany może zostać wykorzystany do produkcji ekologicznych i wartościowych substancji bez generowania szkodliwych produktów ubocznych.
Technologia została już zabezpieczona patentami – zarówno krajowymi, jak i zagranicznymi. Teraz badacze szukają partnerów z przemysłu, którzy podejmą się wdrożenia rozwiązania w warunkach produkcyjnych. Jeśli się to powiedzie, może to być początek nowego rozdziału w historii zrównoważonego przemysłu chemicznego – z Polski.
Źródło: o2.pl