“Polska pamięta o Tobie” – wsparcie dla Polaków na Litwie

Właśnie zakończyła się piąta edycja akcji charytatywnej “Polska pamięta o Tobie”. Wysłano ponad 200 paczek świątecznych do Polaków mieszkających na Litwie – w rejonach Troków i Wilna.

Akcja “Polska pamięta o Tobie” ma miejsce w każde Święta już od pięciu lat. Jej inicjatorami i głównymi koordynatorami są Edward Kiejzik i Mikołaj Falkowski. Pierwszy z nich to dyrektor Pałacu Kultury w Trokach, zaś drugi jest prezesem Fundacji “Pomoc Polakom na Wschodzie”.

„Chodzi o to, aby pokazać, że Polska zwraca uwagę na polskich
mieszkańców tej części Litwy. Przy okazji jest to pewnego rodzaju promocja naszego kraju. Zasadą jest, że produkt ma być polski, by podatek wrócił do Polski” 
– mówi pan Edward Kiejzik.

W każdej paczce są produkty, których wartość łącznie wynosi około 100 złotych. Co ważne, wszystkie są polskie, w większości od polskich producentów.

“Od początku chodziło mi o to, by były to rzeczywiście produkty z Polski,
najlepiej polskich producentów. To również było możliwe dzięki współpracy z FPPnW i trockim Pałacem Kultury oraz ZPL”
– podkreśla Kiejzik.

Pamięć i wsparcie

Zasięg akcji “Polska pamięta o Tobie” jest coraz większy. Z każdym roku większa liczba Polaków na Litwie otrzymuje paczki.

“Nasza akcja ma coraz większy zasięg. W ubiegłym roku od FPPnW
otrzymaliśmy środki na 100, w tym już mamy 200 paczek. Docieramy do
potrzebujących z Wilna i Wileńszczyzny, Trok i okolic, Landwarowa, Połuknia, Starych Trok i ogólnie wsi rejonu trockiego dzięki współpracy z Trockim Oddziałem Związków Polaków na Litwie, którego prezesem jest Jarosław Narkiewicz. Bez wsparcia ze strony ZPL-u na pewno nie mogli byśmy odnaleźć tych, którzy naprawdę potrzebują takich świątecznych gestów”
 – opowiada organizator.

Paczki są dużym wsparciem dla starszych, samotnych ludzi. Ponadto, przygotowanie takiej paczki jest oznaką pamięci – ich adresaci cieszą się, że ktoś w ich ojczyźnie nadal o nich myśli.

“W rejonie trockim mieszka wielu Polaków, nie brakuje także osób,
które urodziły się jeszcze w II RP. To właśnie dla nich ta akcja jest
najważniejsza. Wymaga ona naprawdę dużo wysiłku organizacyjnego, czasem w trakcie przygotowań sam siebie pytam, czy na pewno jest to potrzebne, ale kiedy widzę łzy wzruszenia w oczach starszych ludzi, nie mam wątpliwości, że warto poświęcić trochę czasu, by mieli na święta poczucie, że są dla nas ważni”
– podsumowuje pan Edward.

Powiązane Artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnie artykuły