W Wielkiej Brytanii prowadzone są badania nad opracowaniem pierwszej na świecie szczepionki przeciwko rakowi jajnika. Zespół naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego informuje, że dotychczasowe rezultaty badań dają duże nadzieje.
Zgodnie z doniesieniami BBC, nowa szczepionka może całkowicie zwalczać raka jajnika. Preparat o nazwie OvarianVax ma za zadanie “uczyć” układ odpornościowy, jak identyfikować i niszczyć komórki nowotworowe już na wczesnych etapach choroby.
Organizacja charytatywna Cancer Research UK planuje przeznaczyć 600 tys. funtów na dalsze badania w ciągu najbliższych trzech lat.
— Przed nami długa droga, ale to niezwykle ekscytujący czas. Jestem pełen optymizmu — podkreśla w rozmowie BBC profesor Ahmed Ahmed, dyrektor laboratorium na Uniwersytecie Oksfordzkim.
Szczepionka ma działać poprzez trenowanie układu odpornościowego do rozpoznawania specyficznych białek obecnych na powierzchni komórek nowotworowych.
Idea jest taka, że po podaniu szczepionki te maleńkie guzki, mamy nadzieję, albo znacznie się zmniejszą, albo całkowicie znikną — zaznaczył prof. Ahmed.
Jeśli szczepionka okaże się skuteczna, mogłaby umożliwić uniknięcie operacyjnego usunięcia jajników u niektórych kobiet. Zapytany o możliwość całkowitego wyeliminowania raka jajnika dzięki tej metodzie, stwierdził: “Zdecydowanie, taki jest nasz cel”. Dodał również, że chodzi o zapobieganie powstawaniu pierwszych komórek nowotworowych, a nie o leczenie choroby czy zapobieganie jej nawrotom.
Naukowcy planują przeprowadzić testy szczepionki na pacjentkach z genetycznym ryzykiem zachorowania na raka jajnika, jak również u kobiet bez takich mutacji. Liczą na to, że w przyszłości preparat będzie dostępny w ramach profilaktyki w brytyjskiej publicznej służbie zdrowia. Porównują działanie szczepionki do tej przeciwko wirusowi HPV, która pomaga zapobiegać różnym rodzajom nowotworów, w tym rakowi szyjki macicy.
Każdego roku na świecie ponad 114 tysięcy kobiet umiera z powodu raka jajnika. Ten nowotwór diagnozuje się zbyt późno. Niestety jego objawy są mało specyficzne i często mylone z problemami układu trawiennego. Ze względu na to, że wyraźniejsze symptomy pojawiają się zazwyczaj dopiero w zaawansowanym stadium, choroba bywa określana mianem „cichego zabójcy”.
Źródło: dobrewiadomosci.net.pl