Trzecie zęby w drodze? Japoński lek może zrewolucjonizować stomatologię

Japońscy naukowcy pracują nad przełomowym rozwiązaniem, które w przyszłości może umożliwić ludziom regenerację utraconych zębów. Zespół badawczy kierowany przez dr. Katsu Takahashiego z Instytutu Medycznych Badań Szpitala Kitano w Osace prowadzi testy nowego leku. Może on aktywować uśpione zalążki zębów znajdujące się pod dziąsłami.

Pomysł opiera się na założeniu, że mimo iż człowiek ma zwykle tylko dwa zestawy zębów, istnieje potencjał do wyhodowania trzeciego. Podobnie jak u niektórych zwierząt, które regularnie wymieniają uzębienie.

Testy kliniczne rozpoczęły się jesienią 2024 roku w szpitalu uniwersyteckim w Kioto. Pierwszym krokiem jest ocena bezpieczeństwa leku u dorosłych ochotników. Ale naukowcy nie wykluczają, że u niektórych uczestników zęby mogą same wyrosnąć.

Wcześniejsze eksperymenty przeprowadzone na gryzoniach i fretkach wykazały, że zahamowanie działania białka USAG-1 może pobudzić naturalne mechanizmy tworzenia nowych zębów. Dzięki terapii przeciwciałami udało się uzyskać regenerację pełnych struktur zębowych u zwierząt, co daje nadzieję na podobne efekty u ludzi.

Zespół Takahashiego koncentruje się obecnie na pomocy pacjentom cierpiącym na wrodzoną hipodoncję, czyli brak sześciu lub więcej zębów stałych. Schorzenie to dotyka około 0,1% populacji i prowadzi do poważnych trudności w codziennym funkcjonowaniu. Nowy lek mógłby stanowić dla tych osób realną alternatywę dla kosztownych i inwazyjnych rozwiązań protetycznych czy implantologicznych.

Eksperci z innych krajów również dostrzegają potencjał japońskich badań. Profesor Angray Kang z Queen Mary University w Londynie podkreśla, że to jeden z najciekawszych projektów w tej dziedzinie. Natomiast prof. Chengfei Zhang z Uniwersytetu w Hongkongu zaznacza, że mimo dużego entuzjazmu, nie wszystkie wyniki badań na zwierzętach mają przełożenie na ludzi. Jego zdaniem kluczowe będzie nie tylko to, czy nowe zęby się pojawią, ale także, czy będą w pełni funkcjonalne i estetyczne.

Choć do komercyjnego zastosowania leku droga jeszcze daleka, badacze przewidują, że może on trafić do powszechnego użytku już około 2030 roku. W kraju takim jak Japonia, gdzie duża część społeczeństwa to osoby starsze z problemami stomatologicznymi, tego rodzaju przełom może znacząco poprawić jakość życia seniorów. Tym samym przedłuży ich samodzielność.

Źródło: poradnikzdrowie.pl

Powiązane Artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnie artykuły