Uniwersytet Łódzki pomaga swoim studentom, doktorantom i pracownikom z Ukrainy. Zapewnia zakwaterowanie w akademikach dla ukraińskich rodzin, oferuje m.in wsparcie psychologiczne i porady prawne.
– “Drodzy Studenci, Doktoranci i Uczniowie, Bracia Ukraińcy. (…) W swojej ojczyźnie macie rodziny, przyjaciół, bliskie osoby, o które się martwicie. W tych trudnych chwilach pamiętajcie proszę, że Uniwersytet Łódzki to nie tylko miejsce, gdzie studiujecie i uczycie się, to również Wasz dom, w którym możecie czuć się bezpiecznie. W przypadku wszelkich kryzysów pozostaniemy uczelnią, na którą będziecie mogli liczyć. Uczelnią, która zapewni Wam wszelkie możliwe wsparcie” – poinformowała rektor UŁ prof. Elżbieta Żądzińska.
Uczelnia zapewnia m.in zakwaterowanie w akademikach dla rodzin studentów z Ukrainy. Oprócz tego oferuje pulę miejsc dla Ukraińców nie związanych z UŁ.
– “Ukraińskim studentom i doktorantom umożliwiono sprowadzenie do Łodzi rodzin, które zostały już zakwaterowane w jednym z akademików. UŁ przygotował także pulę miejsc dla osób niezwiązanych z uczelnią, przybywających z ogarniętej wojną Ukrainy – głównie dla matek z dziećmi. Gościmy już 43 rodziny, które pozostają pod stałą opieką wolontariuszy zrekrutowanych przez Akademickie Centrum Wsparcia. Przybywających objęto także pomocą psychologiczną” – powiedziała specjalistka ds. komunikacji nauki i badań z UŁ Iwona Ptaszek-Zielińska.
Ponadto, Uniwersytet Łódzki zwolnił z opłat studentów z Ukrainy i przygotował darmowe kursy języka polskiego dla ukraińskich uchodźców.
Z kolei Akademickie Centrum Wsparcia UŁ włączyło się w zbiórkę darów organizowaną przez Urząd Miasta Łodzi. Niebawem ma się rozpocząć również zbiórka karmy dla psów i kotów, które przekraczają granicę ze swoimi opiekunami.
– “Pomagamy także zwierzętom – we współpracy z Fundacją Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva! rozpoczynamy zbiórkę karmy dla psów i kotów, które przekraczają granicę wraz ze swoimi opiekunami – paczki z karmą na start. Paczki zostaną wysłane do magazynów tymczasowych na Podkarpaciu, a następnie dołączone do konwojów humanitarnych, które przekroczą granicę i dostarczą ją uchodźcom z Ukrainy, którzy czekają na przekroczenie granicy w gigantycznych kolejkach” – podkreśliła Ptaszek-Zielińska.
Źródło: naukawpolsce.pl