“Zobaczyć ją znów, to cudowne uczucie” – podsumowuje właścicielka suczki Rajah. Piesek uciekł jakiś czas temu z domu. Teraz Rajah wróciła i aby dostać się do domu użyła… Dzwonka do drzwi!
Sztuczne ognie są wrogiem zwierząt. To właśnie przez hałas, jaki powodują, Rajah uciekła z domu. Suczka przestraszyła się huku i wybiegła na ulicę. Jej właścicielka, Mary, straciła ją z oczu.
– “Ona bardzo boi się głośnych dźwięków. Każda burza to dla niej koszmar. Nie wiemy co jej się stało, zanim ją adpotowaliśmy. Możliwe, że ma jakąś traumę. Jest niezwykle wrażliwa” – opowiada Mary.
– “Usłyszałam fajerwerki, wyszłam na zewnątrz i zobaczyłam, że Rajah ucieka. Przeskoczyła przez płot i wybiegła na ulicę” – mówi właścicielka.
Dla Mary był to czarny scenariusz. Kobieta i jej rodzina dopiero wprowadzili się do nowego domu. Jako, że nie znają jeszcze dobrze okolicy, to bała się, że jej piesek nie będzie w stanie odnaleźć drogi do domu.
Rajah była gdzieś samotna i przestraszona…
Szczęśliwy powrót
“Szukaliśmy jej przez wiele godzin. Prosiliśmy sąsiadów, aby nam pomogli. Około pierwszej w nocy stwierdziliśmy, że nie ma sensu jeździć samochodem po okolicy, bo pewnie ktoś ją zabrał do domu. Ustaliliśmy, że rano zadzwonimy do schronisk, które znajdują się w okolicy. Wstawiliśmy posty na różnych grupach. I czekaliśmy…” – wspomina Mary.
Kobieta poszła spać. O trzeciej w nocy usłyszała dźwięk dzwonka. Wstała i otworzyła drzwi. Na pewno nie spodziewała się, że przed sobą ujrzy Rajah, swoją ukochaną suczkę. Była cała i zdrowa. I jakimś cudem nacisnęła dzwonek!
“Byliśmy tak szczęśliwi, gdy do nas wróciła. Bardzo baliśmy się, że coś jej się stało i, że już nigdy jej nie zobaczymy. Tymczasem ona wróciła” – mówi Mary.
“Wyglądała, jakby czuła się winna. Dlatego gdy ją umyliśmy, pozwoliliśmy jej spać z nami, by poczuła się bezpieczna” – przyznaje Mary – “Nie mamy pojęcia, jaką przygodę przeżyła Rajah. Ale najważniejsze, że jest już z nami.”
