Konkurs skoków narciarskich w Engelbergu okazał się być dla Polaków naprawdę szczęśliwy. Dawid Kubacki zajął drugie miejsce, choć od zwycięstwa dzieliły go zaledwie trzy punkty. Brąz zdobył Piotr Żyła. Dobrym wynikiem może pochwalić się także Kamil Stoch.
Kubacki po pierwszej serii prowadził. Wygrywał o pół punktu ze Słoweńcem – Anze Laniskiem. Jednak Lanisek w drugiej serii konkursu skoczył aż 142 metry i ostatecznie zajął pierwsze miejsce, wyprzedzając Kubackiego o trzy punkty.
Na podium oprócz Dawida stanął także Piotr Żyła, który ostatnio oddaje bardzo solidne skoki. Tym samym Polacy potwierdzili, że skocznia Gross-Titlis-Schanze w Engelbergu jest dla nich bardzo szczęśliwa. To czwarty raz, kiedy dwóch skoczków z Polski staje na podium w tym miejscu.
Kubacki w tym sezonie ma na razie tyle zwycięstw, ile Lanisek. W klasyfikacji generalnej wciąż wygrywa z nim o 34 punkty. Jednak przyznał, że Słoweniec w Engelbergu skakał lepiej.
– “Zawiesił poprzeczkę wysoko i wystarczyło mi umiejętności tylko do tego, by dotknąć jej szpicami nart” – powiedział dla Eurosportu.
Ze skoków biało-czerwonych bardzo zadowolony był ich trener. Nie krył radości.
– “Dziś było super, choć nigdy nie ma perfekcyjnego dnia. Nie wiem, dlaczego Dawid musiał czekać tak długo na drugi skok, bo wiatr wiał w korytarzu. Jeśli chodzi o Piotrka, nigdy jeszcze nie widziałem tak dobrego telemarku w jego wykonaniu” – przyznał Thomas Thurnbichler.
Szczęśliwy z brązu był taże Piotr Żyła.
– “Nie patrzyłem na to, co inni robią, zrobiłem to, co miałem i się udało. Fajna nagroda za robotę, którą wykonałem. Fajnie, że z Dawidem stanęliśmy na podium, a dobrze by było, żebyśmy w trzech stanęli na podium. Kamil już się zbliża” – powiedział z uśmiechem.
Kamil Stoch powoli wraca do formy. W konkursie zajął ósme miejsce. Jednak z zawodów na zawody oddaje coraz lepsze skoki.
– Moje dwa najlepsze skoki tej zimy – podsumował Stoch.
Źródło: rmf24.pl
