Podczas tegorocznej Szlachetnej Paczki wsparcie dotarło aż do ponad 17 tysięcy rodzin i to do najbardziej odległych miejsc w Polsce. Wartość pomocy, przekazywanej w postaci paczek, osiągnęła rekordowy poziom, sięgając prawie 74 milionów złotych. To o 14 milionów więcej niż w poprzednim roku, co świadczy o wzrastającym zaangażowaniu Polaków.
W Weekend Cudów wolontariusze dotarli z pomocą do ponad 17 tysięcy rodzin na terenie całego kraju. Dzięki temu wsparciu materialnemu niemal 47 tysięcy osób otrzymało potrzebne środki i jednocześnie odzyskało nadzieję na lepsze jutro.
W tegorocznej edycji Szlachetnej Paczki włączyło się aż 700 tysięcy osób, co oznacza wzrost zaangażowania społecznego o 100 tysięcy w porównaniu z rokiem poprzednim. To wspólne działanie jednostek prywatnych, firm oraz instytucji, które zaangażowały się w pomoc jednej potrzebującej rodziny średnio przygotowując paczkę 31 osób.
Szlachetne Paczki to nie tylko podstawowe produkty spożywcze czy artykuły higieniczne. W tym roku wiele z nich zawierało niespodzianki, które były dla wielu rodzin nieocenione. Oprócz artykułów codziennego użytku, w paczkach znalazły się rzeczy, które były zgodne z potrzebami zgłoszonymi przez te rodziny. To mogły być sprzęty domowe, jak lodówka, czy też rower ułatwiający dojazdy do pracy. Czasami nawet kursy doszkalające czy narzędzia. Dla wielu osób okazały się być niespodzianką, która przekroczyła ich najśmielsze oczekiwania. To był przypadek pani Joanny, której marzeniem było zrobienie prawa jazdy. Nie chciała jednak prosić o drogi kurs, więc napisała, że potrzebuje roweru. Od darczyńców otrzymała jednak i rower, i kurs na prawo jazdy. Wzruszyła się tak bardzo, że wolontariusze musieli jej podać szklankę wody.
To niezwykłe wsparcie, które dotarło do tysięcy osób, nie byłoby możliwe bez zaangażowania wolontariuszy, osób ofiarujących swoją pomoc, firm i mediów, które włączyły się do akcji, oraz wszelkich partnerów i przyjaciół Szlachetnej Paczki. To ich poświęcenie, wsparcie i dobroć uczyniły tę rekordową pomoc dla potrzebujących możliwą.
Źródło: publicystyka.ngo.pl