W sobotę, 21 grudnia, na żorskim rynku odbyła się wyjątkowa wigilia, skierowana do wszystkich mieszkańców miasta. Inicjatywa władz cieszyła się dużym zainteresowaniem, a wysoka frekwencja wskazuje na to, że wydarzenie może na stałe zagościć w miejskim kalendarzu.
O godzinie 17. na rynku odbyło się uroczyste przekazanie betlejemskiego światła pokoju. Harcerze z hufca ZHP w Żorach przekazali płomień z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem prezydentowi miasta, Waldemarowi Sosze.
– Ja, to wydarzenie bardzo lubię. Zawsze na nie czekam, na bezpośrednie spotkania, kiedy możemy sobie złożyć życzenia, razem zjeść posiłek. Życzę, żeby nadchodzący rok był dla Państwa szczęśliwy, wolny od chłodu, głodu i braku pieniędzy. Aby udało się Wam zrealizować plany, odnosić sukcesy, żeby omijały Was problemy, porażki. Życzę, żebyście Państwo spędzili święta w gronie bliskich Wam osób. I, mimo że to zima, w ciepłej, a może i nawet gorącej atmosferze. Niech te święta nas zbliżają. Czujmy się jedną wielką, żorską rodziną – podkreślił prezydent ze sceny do zgromadzonych na głównym placu miasta ludzi.
Na żorskim rynku można było skosztować tradycyjnych, świątecznych dań, przełamać się opłatkiem oraz posłuchać kolęd i pastorałek. Jedną z głównych atrakcji była karuzela Żorzanka, z której w sobotę można było korzystać bezpłatnie. Urządzenie to cieszyło się ogromnym zainteresowaniem, zwłaszcza wśród dzieci, choć również dorośli chętnie realizowali swoje marzenia, wybierając się na przejażdżkę. Ta wiktoriańska karuzela, jedna z nielicznych na Górnym Śląsku, zachwycała pięknie zdobionymi siedziskami, kabinami oraz klimatycznym oświetleniem, które pozwoliło poczuć się jak w bajkowym świecie.
Na rynku, wzdłuż deptaka, można było znaleźć stoiska oferujące świąteczne ozdoby i stroiki. Pod specjalnym namiotem serwowano ciepłe posiłki. Choć w tym roku w Żorach zrezygnowano z tradycyjnego jarmarku bożonarodzeniowego z powodu oszczędności, Starówka nadal tętni świątecznym klimatem. Inne miasta mogą wziąć przykład. Była to bowiem doskonała okazja do integracji lokalnej społeczności i dzielenia się radością zbliżających się świąt Bożego Narodzenia.
Źródło: dziennikzachodni.pl