Koronka koniakowska, jeden z najważniejszych symboli rękodzieła z Beskidu Śląskiego, przeżywa obecnie swój wielki powrót. Jak podkreśla Lucyna Ligocka-Kohut, prezes Fundacji Koronki Koniakowskie, coraz częściej sięgają po nią przedstawicielki młodego pokolenia. – Dziś koronka znów jest modna. Ubierają ją znane osoby, pojawia się na okładkach magazynów, a my współpracujemy z największymi domami mody, takimi jak Dior czy Dolce&Gabbana – mówi.
Według szacunków, w okolicach Koniakowa działa obecnie około 700 aktywnych koronczarek. Co więcej, coraz częściej są to kobiety w wieku od 20 do 40 lat. To grupa, która zdaniem Ligockiej-Kohut jest kluczowa dla zachowania i kontynuacji tradycji.
– Spotykają się, tworzą nowe wzory i czerpią z tego ogromną satysfakcję. To najlepszy czas w historii koronki koniakowskiej – dodaje.
Jeszcze kilka dekad temu heklowanie było przede wszystkim zajęciem gospodyń domowych, które wykonywały serwety do własnych domów. Dziś rękodzieło to znalazło swoje miejsce w świecie mody i sztuki użytkowej. Koronki z Koniakowa zdobiły już m.in. projekty Adidasa, a nazwiska lokalnych twórczyń pojawiają się w międzynarodowych mediach.
Koronka koniakowska to znak rozpoznawczy wsi Koniaków w Beskidzie Śląskim. Tradycja jej tworzenia sięga początku XX wieku. Szydełkowane z cienkich, białych lub kremowych nici bawełnianych, charakteryzują się bogactwem motywów roślinnych i przyrodniczych, układanych w formie gwiazd czy rozet. Co ważne, powstają bez wzorników czy schematów – każda koronczarka pracuje według własnej wyobraźni, co nadaje dziełom niepowtarzalny charakter.
Rękodzieło to, przekazywane z pokolenia na pokolenie, zostało wpisane na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. W najbliższy czwartek Koniaków będzie świętował to dziedzictwo podczas Dni Koronki Koniakowskiej. Czyli jednego z najważniejszych wydarzeń w roku dla lokalnej społeczności twórczyń.
– To święto koronki i koronczarek, które z ogromną radością mogą opowiedzieć o pasji. Będą wydarzenia artystyczne, które przybliżą specyfikę koronki koniakowskiej, a także tradycje góralskie i beskidzki folklor. Zaplanowaliśmy wystawy, konkursy, koncerty, warsztaty, kiermasze i pokaz mody koronkowej – mówi Lucyna Ligocka-Kohut.
Źródło: money.pl
