Naukowcy pracują nad wyjątkowymi soczewkami kontaktowymi. Mają one “wyczytać” objawy raka z łez. To byłby przełom w diagnostyce nowotworów!
Diagnostyka nowotworów to naprawdę trudny proces. Dlatego wielu naukowców stara się wynaleźć urządzenia, które ułatwiłyby rozpoznanie objawów raka na wczesnym etapie choroby. Właśnie tym zajął się zespół doktora Zhu z z Terasaki Institute for Biomedical Innovation.
Niezwykłe soczewki
Szacuje się, że z soczewek kontaktowych korzysta aż sto pięćdziesiąt milionów ludzi. Wielu twierdzi, jest to zdecydowanie wygodniejsza opcja niż noszenie okularów. Właśnie dlatego badacze z całego świata próbują wykorzystać soczewki kontaktowe do pomiarów biologicznych. Zajęli się tym m.in naukowcy z Terasaki Institute for Biomedical Innovation.
Opracowali one soczewki, które są w stanie wykryć oznaki nowotworu przez łzy. Wyczytują one produkty uboczne egzosomów, które wskazują na obecność guza.
Te specjalne soczewki zawierają w sobie przeciwciało. Po połączeniu z przeciwciałem, które jest produkowane przez egzosomy, zmienia kolor na czerwony. Właśnie w ten sposób wykrywają one zmiany nowotworowe. Zmiana koloru jest bardzo widoczna, bo można ją dostrzec gołym okiem.
Mikrorowki sprawiają, że łzy docierają do czujnika. W ten sposób pomiar jest bardzo bezpieczny i automatyczny. Diagnoza nowotworu trwa zaledwie 30 minut. Zatem zajmuje to zdecydowanie mniej czasu niż biopsja czy tomografia komputerowa.
Coraz więcej naukowców decyduje się wykorzystać działanie egzosomów. Ich produkty wskazują na m.in obecność guza. Dlatego mogą pełnić ważną rolę w diagnostyce.
Soczewki zespołu dr Zhu prawdopodobnie będą mieć jeszcze usprawnione czujniki. Potem naukowcy planują przeprowadzić odpowiednie badania na królikach. Jeśli wszystko się uda, to zostaną dopuszczone do praktyki klinicznej.
Co ważne, soczewki będzie można wykorzystywać nie tylko do diagnostyki nowotworów, ale też na przykład chorób autoimmunologicznych.
Źródło: focus.pl