Michał Kurkowski, pracujący na co dzień w branży IT, poświęca swój wolny czas na pomoc dzieciom i młodzieży w nauce. W wywiadzie dla Miejskiego Portalu Wolontariatu opowiada o swojej trzyletniej współpracy z Ośrodkiem Pomocy Społecznej Dzielnicy Bielany.
Michał Kurkowski w ramach wolontariatu działa w OPS. Pomaga tam dzieciom i młodzieży w nauce. Tygodniowo spędza tam ponad 5 godzin.
“Często zdarza się, że podczas wolontariatu walczymy o czyjeś „życie” – dążymy do tego, by podopieczna lub podopieczny przeszli do następnej klasy. Nie jest to jednak reguła. Z niektórymi pracujemy po prostu nad nadrobieniem materiału i poprawą ocen. W tym roku pomagam dwóm uczniom szkoły podstawowej, których przygotowuję do egzaminu ósmoklasisty oraz jednej maturzystce” – opowiada.
Michał jest magistrem inżynierem automatyki. Choć pracuje w branży IT, nadal znajduje czas na to, by udzielać się charytatywnie.
“Zdecydowałem się na wolontariat, bo potrzebowałem kontaktu z ludźmi i chciałem zobaczyć efekt swojej pracy. Nawet jeśli trwa to semestr albo dwa. Wiem, że mogę zrobić coś dobrego i sprawia mi to po prostu szalenie dużo satysfakcji i frajdy!” – zaznacza. – “Gdy przyjechałam do Warszawy, to przez pierwsze dwa lata byłem rzucony na głęboką wodę, praca pochłaniała mnie przez większość czasu. To, co robiłem znacznie wykraczało poza standardowy wymiar godzin (uśmiech). Gdy zacząłem zwalniać tempo, to w końcu uwolnił się jakiś wolny czas i wtedy zdecydowałem się na wolontariat. Chciałem gdzieś zapuścić swoje korzenie.” – wspomina.
Mężczyzna jest bardzo zaangażowany w działanie w Ośrodku Pomocy Społecznej Dzielnicy Bielany. Zna pracowników tego miejsca i czuje ogromny podziw dla tego, co robią na codzień. Mimo że już nie mieszka na Bielanach, nadal udziela się właśnie tam.
“Czuję się związany z tą instytucją. Przychodzę tam regularnie od trzech lat, w międzyczasie zmieniłem miejsce zamieszkania, przeniosłem się do innej dzielnicy i mimo wszystko ciągle działam na Bielanach” – podkreśla. – “Wolontariat jest w moim życiu powtarzalnym rytuałem, do którego wracam co tydzień. Bez względu na to, jakie zmiany przynosi codzienność.“
Źródło: ngo.pl