Irakijczyk odzyskał głos dzięki polskim lekarzom

Mężczyzna z Iraku, 31-letni wykładowca akademicki na uniwersytecie w Bagdadzie, został poddany skomplikowanej operacji transplantacji narządów szyi. Zabieg pod kierunkiem prof. Adama Maciejewskiego zakończył się powodzeniem i dzięki temu pacjent odzyskał głos.

Irakijczyk kilka lat temu obronił doktorat z prawa i zaczął wykładać na uczelni. Niestety zachorował na raka krtani. Najpierw poddał się chemioterapii i radioterapii w Indiach, jednak nie przyniosły one skutku. Potem usunięto mu krtań. Ten zabieg stał się przyczyną licznych komplikacji w funkcjonowaniu drogi pokarmowej.

– “Pacjent oddychał przez rurkę tracheostomijną, nie mówił i praktycznie spał na siedząco. Mógł połykać, ale cały czas się zachłystywał wskutek cofania się pokarmu z drogi pokarmowej do ust” – mówi prof. Adam Maciejewski.

Mężczyzna się nie poddawał. Cały czas szukał nowych możliwości. W Niemczech cztery razy przeszedł operację. Pewnego razu natknął się na film w mediach społecznościowych, w którym prof. Maciejewski opowiada o przeszczepach szyi.

“Kiedy się do nas zgłosił, był bardzo zdeterminowany. Powiedział, że nawet jeżeli ma tylko 5 procent szans, to jest zdecydowany na ten zabieg” – przyznaje profesor.

Zabieg został przeprowadzony w Gliwicach i trwał około 16 godzin. Gliwiccy chirurdzy przeszczepili mężczyźnie krtań, tchawicę, gardło, przełyk, tarczycę, przytarczyce, przednią ścianę szyi, kość gnykową.

“Najtrudniejsze było przygotowanie pacjenta do przeszczepu, przede wszystkim ze względu na liczne blizny na szyi po wcześniejszych zabiegach. W tych bliznach trzeba było zidentyfikować naczynia i nerwy, by móc je potem prawidłowo zespolić. Samo pobranie narządów od dawcy też nie jest łatwym etapem zabiegu, ponieważ trzeba bardzo dokładnie wypreparować wszystkie tkanki, nerwy i naczynia. Nie wydarzyło się jednak nic, co byłoby dla nas niespodzianką” – opowiada prof. Łukasz Krakowczyk, który współpracuje z prof. Maciejewskim.

– “Zabieg przebiegł bez żadnych powikłań. Pacjent nadspodziewanie szybko zaczął mówić. Usunęliśmy mu już rurkę tracheostomijną, jest w dobrej kondycji, ale oczywiście na ostateczny efekt trzeba będzie poczekać 6-9 miesięcy. Tyle trwa unerwienie wszystkich przeszczepionych tkanek i narządów” – podsumowuje prof. Maciejewski.

Żyć na nowo

Operacja pozwoliła Irakijczykowi zacząć nowe życie. Być może będzie mógł wrócić do wykonywania swojego ukochanego zawodu. Na razie cieszy się tym, że częściowo odzyskał głos jest w stanie coś powiedzieć.

“Znamy się od roku. Przed zabiegiem, kiedy nie był w stanie mówić, porozumiewaliśmy się na migi. Ale odkąd zaczął mówić, rozmawiamy ze sobą codziennie – trochę po angielsku, trochę po niemiecku, po arabsku i po polsku. To wyjątkowy człowiek, niezwykle inteligentny, wrażliwy, z dużym poczuciem humoru” – opowiada Joanna Michalska, opiekunka Irakijczyka, która pomogła mu zakwalifikować się do zabiegu transplantacji.

Źródło: 24gliwice.pl

Powiązane Artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnie artykuły