Lekarze i pielęgniarki z Ukrainy znajdują zatrudnienie w polskich szpitalach i przychodniach. W samej Warszawie już ponad 100 ukraińskich specjalistów pracuje w różnych placówkach medycznych. Ta liczba będzie rosnąć, bo rozpatrywane są kolejne wnioski.
Władze Warszawy szacują, że w stolicy zatrzymało się około 300 tysięcy Ukraińców. Część z nich to świetnie wykształceni specjaliści w różnych dziedzinach.
Polskie szpitale i przychodnie są otwarte na zatrudnianie ukraińskich lekarzy. Przykładem takiej placówki, w której już pracuje wiele Ukraińców jest Szpital Bielański w Warszawie.
– “Szpital Bielański to jeden z naszych najlepszych szpitali, które rozbudowujemy. Szpital ten przyjmuje Ukraińców do pracy. Nasi goście są pełni hartu ducha, chcą pomagać od razu, chcą tu znaleźć prace” – powiedział prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.
Zatrudnianie Ukraińców możliwe jest dzięki rządowej specustawie. Szpitale z tego jak najbardziej korzystają.
– “Często trafiają do nas specjaliści, którzy bardzo często znają język polski albo go rozumieją” -podkreślił prezydent miasta.
Szacujemy, że w ponad 100 miejskich przychodniach i 11 szpitalach ponad 100 osób z Ukrainy znalazło pracę. Zapraszamy kolejne osoby – zaznaczyła wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska.
Ramię w ramię
W Szpitalu Bielańskiego pracuje wielu obcokrajowców. W ostatnim czasie do zespołu lekarzy dołączyło ponad 50 Ukraińców. Wszyscy pracują ramię w ramię, bez podziałów i przeszkód.
Uchodźcy z Ukrainy są niezwykle wdzięczni za ofiarowaną im szansę pracy i rozwoju.
– “Od pół roku pracuję w Szpitalu Bielańskim na oddziale neurologii. Jestem bardzo wdzięczna za pomoc i za możliwość pracy oraz za możliwość uczenia się zawodu pielęgniarki” – powiedziała pani Ołena, która wcześniej pracowała w szpitalu w Donbasie jako położna.
– “Przeprowadziłem się tutaj po dwóch latach specjalizacji na Ukrainie. Pracuję na oddziale ortopedii w ramach stażu podyplomowego. Bardzo się cieszę, że mogę tutaj poszerzać swoje zdolności zawodowe, ale również pomagać innym osobom z Ukrainy” – przyznał pan Nazar.
– “Współpraca z pracownikami z Ukrainy trwa już od jakiegoś czasu. To jest normalna praca, pełnowartościowa. Pracujemy jak równy z równym. Dogadujemy się czasem łatwiej, czasem trudniej, ale większych przeszkód nigdy nie było” – zaznaczył specjalista ortopeda, dr Tomasz Borkowski.
Źródło:pulsmedycyny.pl