Naukowcy znaleźli nowy sposób na ochronę przed malarią. Jedna dawka specjalnych przeciwciał monoklonalnych zapewnia ochronę przez aż dziewięć miesięcy. To odkrycie może uratować życie milionom osób.
– Malaria nadal jest jedną z głównych przyczyn zachorowań i zgonów w wielu rejonach świata. Zagraża zwłaszcza niemowlętom i dzieciom. Do walki z nią potrzebujemy nowych narzędzi – stwierdził Anthony S.Fauci, szef National Institute of Allergy and Infectious Diseases.
Co roku ponad 200 milionów ludzi na całym świecie choruje na malarię. Pół miliona osób umiera – głównie niemowlęta i dzieci.
Niestety nie wynaleziono szczepionki, która zapewniłaby ochronę przed malarią na dłuższy czas. Owszem, naukowcy znaleźli sposób na uchronienie dużej liczby osób przed malarią – jednak jest on zbyt trudny do zastosowania. Polegałby na zarażeniu ludzi żywym zarodźcem malarii. Następnie pacjentom zostałyby podane leki.
Wszystko może zmienić się właśnie teraz. Bowiem naukowcy dokonali przełomu.
– “Dziś opublikowane wyniki badań wskazują, że jedna dawka przeciwciał monoklonalnych chroni przed zakażeniem zarodźcem malarii przez przynajmniej 9 miesięcy” – ogłosił Fauci.
Specjalne przeciwciała
Jakiś czas temu naukowcy zarazili jednego z ochotników zarodźcem malarii. U tego pacjenta wykryto przeciwciała, które efektywnie zwalczały chorobę. Nadali im nazwę CIS43.
CSI43 wiążą się z białkiem, które znajduje się na powierzchni zarodźca i jest kluczowe dla jego zdolności do zakażania. W dodatku odkryto, że białko jest identyczne u różnych odmian zarodźców malarii.
Te wyniki badań były naprawdę obiecujące. Dlatego naukowcy zdecydowali się dalej szukać sposobu na to, by wykorzystać przeciwciała do ochrony przed malarią
Żeby takie przeciwciała mogły dłużej działać i być bardziej trwałe, badacze zmodyfikowali je i stworzyli przeciwciała monoklonalne. Naukowcy udowodnili, że podanie jednej dawki takich przeciwciał gwarantuje ochronę przed malarią przez dziewięć miesięcy.
Badanie kliniczne zostało przeprowadzone na niewielkiej liczbie osób. Jednak niebawem rozpocznie się druga faza testów, które będą miały miejsce w afrykańskim Mali. Zostaną przeprowadzone podczas pory deszczowej, gdy dochodzi do wielu zakażeń malarią. Na początku nowego roku poznamy ich wyniki.
Źrodło: focus.pl
