Łukasz Mika od wielu lat pracuje ze sportowcami jako psycholog sportu. Opracował nawet własny model psychomotoryczny, o którym pisze w książce “Myśl pozytywnie, działaj odważnie”. Tym samym udowadnia, że każdy sukces zaczyna się w głowie i potrzebne jest do tego pozytywne myślenie.
Łukasz Mika w swojej pierwszej książce “Myśl pozytywnie, działaj odważnie” opisuje historię swojej kariery. Sam był sportowcem, który nie mógł osiągnąć sukcesu dopóki nie zaczął interesować się psychologią. Jednak kiedy sobie uświadomił, że prawdopodobnie nie uda mu się osiągnąć swoich celów, postanowił zająć się pracą psychologa sportu.
– “Książka jest opisem filozofii mojej pracy, ponieważ ja od 13. roku życia zawodowo biegałem, zderzyłem się niestety z rzeczywistością mentalną trudów lekkiej atletyki i z własną psychiką, która mi nie pozwoliła osiągać lepszych wyników, na jakie było mnie stać. Postanowiłem zostać swoim własnym psychologiem, ponieważ w tych czasach kiedy ja jeszcze biegałem zawodowo, nie było to takie powszechne. To bardzo dobrze poskutkowało w moich przygotowaniach do zawodów sportowych. Poprawiłem wszystkie wyniki, ale z racji wieku ciężko było osiągnąć to, co miałem w głowie, czyli wyjazd na igrzyska olimpijskie. Poświęciłem się pracy mentalnej z zawodnikami, prowadzę ich do dzisiaj, to już ponad 12 lat pracy” – zaznacza w wywiadzie dla Radio90.
Mika próbuje udowodnić, że sukces w dużej mierze zależy od naszego nastawienia.
– “Kiedy podczas treningu miałem w sobie luz i swobodę, osiągałem lepsze wyniki. Następnie w trakcie zawodów zamiast luzu i swobody pojawiał się stres, presja wyniku, chęć zdobycia czegoś na co do końca nie miałem wpływu. To mnie zabijało, spinało mnie na tyle, że sukces był nieosiągalny. Pewność siebie jest kluczem do sukcesu. W momencie, kiedy głowa żyje swoim życiem i ucieka w tę złą stronę, nie osiągniemy zamierzonego celu. Taką niestety mamy naturę“ – podkreśla.
Widzieć dobre strony
Szkoleniowiec zauważa, że Polacy często są pesymistycznie nastawieni do życia. Jest to spowodowane po części negatywnymi informacjami, które nieustannie przekazują nam media. Z drugiej strony dużą rolę gra także wychowanie.
– “W telewizji też cały czas jesteśmy bombardowani negatywnymi informacjami i to siedzi w naszej głowie. Wielu zawodników ma niską samoocenę i słabą wiarę we własne możliwości przez to nie wykorzystują swojego całego potencjału. Uważam też, że w procesie wychowawczym w domu czy szkole wpajana jest nam zbyt duża skromność. W społeczeństwie uważamy, że jeżeli ktoś powie jasno o swoich celach i co zamierza osiągnąć, to od razu się wywyższa i jest narcyzem. To wszystko mocno przeszkadza w osiągnięciu sukcesu” – zaznacza.
Misją Łukasza jest zarażanie innych pozytywną energią. W dzisiejszym świecie coraz mniej jest takich ludzi, dlatego warto ich doceniać.
– “Wydaje nam się, że codziennie powinniśmy wyciągać przysłowiowe króliki z kapelusza, żeby nasze życie było piękniejsze, cudowniejsze, a tak naprawdę ograniczenie się do fundamentalnych kwestii powoduje, że jesteśmy w stanie czerpać z życia jak najwięcej. Nasze pozytywne podejście każdego dnia jest kluczowe w osiągnięciu sukcesów w przyszłości. Moim celem jest zarażanie innych tą odważną energią. W moim życiu dzięki takiemu podejściu bardzo wiele się zmieniło. W przypadku moich zawodników było podobnie, to było widać po efektach ich pracy i wynikach, jakie osiągali.” – mówi.
Źródło: radio90.pl