Jan Zieliński wraz z Su-Wei Hsieh, tenisistką z Tajwanu, wygrali finał Australian Open w grze mieszanej. W ten sposób stali się mistrzami turnieju. To pierwszy taki sukces w polskiej historii tenisa.
Na przestrzeni całego turnieju, Tajwanka i Polak stworzyli niezwykłą historię. Przechodząc przez cztery spotkania, nie przegrali nawet jednego seta, mimo że w półfinale sytuacja była bardzo napięta. W kluczowych momentach potrafili uniknąć porażki. W finale czekał na nich doświadczony duet Desirae Krawczyk i Neal Skupski, którzy zdobyli tytuły na Wimbledonie w latach 2021 i 2022.
Finał Australian Open w ich wykonaniu był niesamowicie stresujący. Su-Wei Hsieh i Jan Zieliński znaleźli się w trudnej sytuacji, tracąc już 6:7, 2:4, ale zdołali się podnieść i doprowadzić do wyrównania. Następnie, mimo że przeciwnicy mieli piłkę meczową w super tie-breaku, udało im się ją obronić i ostatecznie pokonać przeciwny duet.
Jan Zieliński zdobył pierwszy w historii dla Polski tytuł w wielkoszlemowym turnieju gry mieszanej, co stanowi również jego pierwsze zwycięstwo w zawodach tej rangi w całej karierze. W poprzednim roku, w parze z Hugo Nysem, dotarł do finału debla Australian Open, ale nie udało im się sięgnąć po trofeum.
Historia Zielińskiego staje się jeszcze bardziej wyjątkowa, ponieważ w Melbourne po raz pierwszy występował razem z Su-Wei Hsieh. Chociaż jeszcze niedawno się nie znali, oboje poszukiwali partnera do gry w mikście. Ich drogi się skrzyżowały, i okazało się, że nie potrzebowali wielu treningów, by znaleźć wspólny język na korcie. Świat sportu kocha takie historie spontanicznej współpracy i sukcesu.
“Pierwszy wielkoszlemowy tytuł Janka Zielińskiego! Mikst miał być tylko formą treningu, a skończyło się pierwszym tytułem Polaka w tej kategorii w historii dyscypliny. Z Su-Wei Hsieh poznali się przez listę poszukujących, odbyli razem jeden wspólny trening – ten przed finałem” – napisał komentator Marek Furjan.
Źródło: sport.wprost.pl/sportowefakty.wp.pl