Jan-Krzysztof Duda zwyciężył w szachowym Pucharze Świata. Jest pierwszym Polakiem w historii, któremu udało się tego dokonać. Mężczyzna pokonał w finale Rosjanina – Siergieja Karakina.
Puchar Świata
Puchar Świata to wydarzenie organizowane co dwa lata. Jest bardzo ważną i prestiżową imprezą w szachowym świecie, bo biorąc w niej udział, można sobie zapewnić udział w Turnieju Pretendentów. Z kolei Turniej Pretendentów to impreza dla najlepszych szachistów.
Świetna gra
Jan-Krzysztof Duda w Pucharze Świata pokonał starszego i bardziej doświadczonego od siebie Siergieja Karakina, który nazywany jest złotym dzieckiem rosyjskich szachów. Duda grał bardzo spokojnie, był wyważony i całkowicie skupiony.
– Co zadecydowało? Moim zdaniem to, co pokazywał przez cały turniej – że grał spokojną, pewną, zwykłą grę, nie było w niej jakichś niesamowitych posunięć. Zachowywał się trochę jak Novak Djoković na tenisowym korcie – to też człowiek, który błędów niemal nie popełnia, spokojnie przebija piłkę, gra pewnie. To właśnie Jan robił na szachownicy od pierwszego do ostatniego meczu turnieju. W szachach awansuje czy wygra ten, kto się nie myli. Tak było i dziś. Jan wykonał serię dobrych posunięć, nie widziałem tam błędów. Przeciwnik przy takiej grze może liczyć tylko na remis, o ile sam nie popełni błędów. A Kariakin zaczął je robić – mówi Radosław Jedynak, prezes Polskiego Związku Szachowego.
Żaden Polak w historii nie osiągnął takiego sukcesu w szachach.
– Polska zawsze była świetną, zgraną drużyną, ale indywidualnie nikt z naszych graczy nie doszedł na taki poziom – przyznaje Radosław Jedynak, prezes Polskiego Związku Szachowego. – Świetnie prezentowaliśmy się razem, mamy dużo graczy światowej klasy, ale brakowało nam takiego jednego wielkiego supertalentu. Sukces Jana-Krzysztofa? Zapowiadało się na niego od kilku lat. Przyszła jednak pandemia, wszystko przez nią nieco wygasło. Ten sukces przyszedł w pierwszym turnieju po pandemii, nawet mnie to trochę zaskoczyło.
Teraz przed polskim szachistą stoi duże wyzwanie – Turniej Pretendentów. Dlatego być może za jakiś czas usłyszymy o jeszcze większym sukcesie Jana Krzysztofa Dudy.
Źródło: weszlo.com