Puławy to aktualnie jedno z najbardziej kolorowych miast w Polsce. Wszystko dzięki lokalnym artystom, którzy starają się upięknić miejski krajobraz swoimi grafitti. Udowadniają, że sztuka może wyjść także poza muzea.
Puławy to aktualnie jedno z najbardziej kolorowych miast w Polsce. Wszystko dzięki muralom artystów znanych jako D.Palms i Perone. Mężczyźni kilka lat temu zaczęli tworzyć sztukę uliczną na altanach śmietnikowych czy ścianach garaży. Ich dzieła tak bardzo przypadły mieszkańcom do gustu, że niektórzy aż prosili o namalowanie czegoś na ich budynkach.
W końcu zainteresowała się nimi Puławska Spółdzielnia Mieszkaniowa. Dzięki ich zleceniom artyści mogą tworzyć kolejne dzieła.
“Chcemy to miasto upiększyć. Wywołać radość w ludziach. Mnie najbardziej cieszy to, że społeczeństwo otworzyło się na graffiti. Kiedyś ludzie patrzyli na litery na murach i dziwili się, nie wiedzieli o co tu biega. A teraz nawet starsi podchodzą do nas i mówią, że jest spoko. Że fajny wzorek. Poza tym zawsze milej spojrzeć na kolorowy śmietniczek, niż na zwyczajną ścianę” – zaznacza Perone, czyli Artur Peroni.
“Wygląda na to, że puławianie przekonali się już do tego, co robimy, stąd ten pozytywny odbiór” – uzupełnia D. Palms.
Zarówno D.Palms, jak i Perone są pasjonatami grafitti. Choć ich przygoda zaczęła się od bardziej tradycyjnych form, to szybko pokochali street art.
“Dużo się rysowało, potem zaczęło się malować po ścianach. Ja zaczynałem od prostych form, idąc w kierunku coraz bardziej złożonych. Od początku inspirowała mnie natura, stąd motywy roślinne, ptaki, owady. Lubię naturalną kolorystykę i formy związane z przyrodą” – opowiada D.Palms, Daniel Maraśkiewicz.
Artyści stali się na tyle popularni, że zorganizowali nawet warsztaty dla dzieci. Wspólnie pomalowali ścianę garaży.
Początkowo mieliśmy robić z nimi to, co sami zaplanowaliśmy, ale dzieci od razu zapytały, kiedy będą mogły namalować coś swojego. Jak poszły, to zrobiły całą ścianę. Ledwo nadążałem z wymianą puszek. Widać, że to taka fajna, dziecięca twórczość i duża radość dla nich – mówi Daniel.
Mężczyźni chcą tworzyć jeszcze więcej. Dlatego na stronie pomagam.pl można ich wspomóc w osiąganiu kolejnych celów.
Źródło: dziennikwschodni.pl
