Poznań chce być zielonym miastem. Dlatego w jego okolicach, na podmiejskich terenach, rozpoczęto akcję sadzenia lasów.
W Krzyżownikach pod Poznaniem zamiast utworzenia pola golfowego, zasadzono las. Szacuje się, że do końca listopada będzie tam rosło około 28 tys. drzew liściastych – w tym buków, brzóz, klonów, dębów. Jednak las ma docelowo mieć ponad 270 tysięcy drzew.
– “Las to naturalna tarcza, która chroni przed zanieczyszczeniami powietrza, wysokimi temperaturami i przeciwdziała skutkom zmian klimatu, a także świetne miejsce do rekreacji i wypoczynku” – powiedział prezydent Poznania.
W samym Poznaniu również zorganizowano akcję sadzenia drzew. Przy ulicy Milczańskiej i Infladzkiej w weekend odbył się piknik ekologiczny, na którym rodziny sadziły drzewka. W tym miejscu ma powstać pierwszy w Polsce tzw. las kieszonkowy, czyli zagajnik na małej przestrzeni.
– “Obowiązuje tylko jedna zasada – w sąsiedztwie nie mogą rosnąć drzewa i krzewy tego samego gatunku. Przez to, że struktura mikrolasów jest tak gęsta, to rosną one do 10 razy szybciej niż lasy tradycyjne. Niewątpliwą zaletą jest to, że ich utrzymanie praktycznie nie generuje żadnych kosztów” – przyznali organizatorzy.
Z kolei w Antoniku rozpoczęto sadzenie lasów węglowych. Ma on pochłaniać zdecydowanie więcej dwutlenku węgla niż inne lasy. Całą akcję organizuje firma Volkswagen. Sadzą oni specjalne gatunki drzew, które pochłaniają dużo dwutlenku węgla.
– “Żeby ograniczyć skutki ocieplenia klimatu, ważne jest to, żeby realizować cele ekologiczne, ale też, żeby nastąpiła zmiana w myśleniu nas wszystkich” – zaznaczył prezes zarządu Volkswagen Polska.
– “W perspektywie 30 lat podjęte działania zwiększą ilość związanego węgla o 10 proc. w stosunku do tego, gdybyśmy tych działań nie podjęli, w perspektywie 50 lat to jest aż 15 proc. większe pochłanianie dwutlenku węgla niż w przypadku standardowej gospodarki leśnej” – podkreśliła dr inż Emilia Wysocka-Fijorek.
– “Każdy mały kroczek jest bardzo dobry. Volkswagen jest ogromną fabryką. Oni podejmują bardzo dużo działań, ten las to jeden z kolejnych małych kroczków, które będą powodowały to, że ten wynik węglowy będzie coraz lepszy” – dodała kobieta.
Źródło: gloswielkopolski.pl