Niemieckim badaczom udało się opracować nanociała, czyli przeciwciała, które łączą się z rożnymi wariantami koronawirusa i w nawet małych stężeniach są w stanie powstrzymać jego zdolność do zakażania. Badania są naprawdę obiecujące. Naukowcy liczą na to, że niebawem powstanie łatwo dostępny lek na COVID-19, który będzie wykorzystywał te specjalne przeciwciała.
Przeciwciała to cząsteczki chroniące organizm przed groźnymi drobnoustrojami. W niektórych chorobach podaje się pacjentom takie przeciwciała. Jednak takie leczenie jest bardzo kosztowne.
Inaczej jest z nanociałami. Ich produkcja jest prosta i niedroga, więc terapia takim rodzajem przeciwciał nie kosztowałaby dużo.
Badacze z z Instytutu Chemii Biofizycznej im. Maxa Plancka w Getyndze opracowali nanociała, które potrafią zwalczyć COVID-19. Oprócz tego, że działają na każdy wariant wirusa to mają wiele innych zalet.
– Nasze nanociała mogą przetrwać temperaturę 95 st. C bez utraty funkcji czy tworzenia agregatów. Z jednej strony odporne na ciepło nanociała mogą dłużej przetrwać w organizmie. Z drugiej – są łatwiejsze w produkcji, przetwarzaniu i przechowywaniu – mówi Matthias Dobbelstein, jeden z naukowców.
Nanociała, które stworzyli niemieccy badacze wiążą się z białkiem spike wirusa tysiąc razy mocniej niż te, które dotychczas opracowano. Dzięki temu wynalazek naukowców z Instytutu Chemii Biofizycznej w Getyndze jest w stanie zneutralizować wirusa aż 30 tysięcy razy silniej. Ponadto działa dłużej, przez to, że nerki wolniej usuwają takie nanociała. Dodatkowo nie potrzeba ich dużego stężenia, by dawały obiecujące efekty.
Naukowcy pragną, by wykorzystano ich odkrycie.
– „Chcemy, aby jak najszybciej powstał z nich bezpieczny lek, pomagający ludziom ciężko chorym na Covid-19 i tym, którzy nie zostali szczepieni lub nie mogą zbudować odporności” – przyznaje badacz.
Nanociała można wykorzystać nie tylko do produkcji leku, ale także szczepionek. Choć badacze nadal nad tym pracują, to prawdopodobnie dzięki nanociałom będzie można szybko stworzyć niedrogie szczepionki, które łatwo będzie przechowywać i transportować.
Być może dzięki odkryciu naukowców uda nam się ostatecznie pokonać COVID-19. Oznaczałoby to koniec pandemii i powrót do normalności, na co wszyscy z niecierpliwością czekają.
Źródło: niezalezna.pl
