Polski żużlowiec, Bartosz Zmarzlik, właśnie wygrał Grand Prix w Szwecji. Jego droga na szczyt prowadziła przez piekło. Bowiem o awans do półfinału walczył aż do ostatniego biegu rundy zasadniczej.
Wielki finał
W finale walczyli najlepsi żużlowcy szwedzkiego Grand Prix – Bartosz Zmarzlik, który był liderem, Artiom Łaguta z Rosji – wicelider, Szwed Fredrik Lindgren będący na trzeciej pozycji i Australijczyk Jason Doyle. Doyle został wykluczony, bo dotknął taśmy. Zaś Polak świetnie wystartował w powtórce i ruszył po czwarte zwycięstwo w tym sezonie. Drugie miejsce zajął Rosjanin, a trzecie Szwed.
– “Jaja jak berety. Po czterech biegach to była dla mnie prawdziwa męka. Ale cały czas wierzyłem, że wreszcie będzie dobrze” – mówił Bartosz.
Droga przez mękę
Bartosz Zmarzlik początkowo zmagał się z wieloma problemami podczas Grand Prix.
Sam konkurs zaczął się pół godziny później niż zaplanowano ze względu na opady deszczu. Polski żużlowiec, dwukrotny mistrz świata i lider cyklu, zajął ostatnie miejsce. Była to prawdziwa sensacja. Zwłaszcza, że wyprzedzili go żużlowcy, którzy znajdują się niżej w rankingu.
Zmarzlik wygrał następny bieg, jednak potem znów wpadł w tarapaty. Trzeci start zakończył dopiero na trzecim miejscu – przegrał z Rosjaninem i Szwedem, którzy wydawali się być w o wiele lepszej formie. Dlatego Polak znalazł się poza czołową ósemką konkursu.
– “Cały czas poszukuje szybkości. W efekcie popełniam błędy. Ważne, by coś pozytywnego wywnioskować. Mam bieg ostatniej szansy. Może wypali, może nie. W pierwszych dwóch kolejkach chodził tylko krawężnik. Później to się zmieniło. Nie składamy broni, walczymy dalej” – powiedział polski żużlowiec po czterech biegach, w których wywalczył zaledwie pięć punktów. Zmarzlik był wtedy poza półfinałem. Jednak w ostatnim biegu udało mu się zapewnić sobie awans do finału.
Zarówno w półfinale, jak i w finale polski żużlowiec był piekielnie szybki. Żaden z pozostałych zawodników nie był w stanie go dogonić. Teraz Zmarzlik prowadzi w klasyfikacji generalnej – ma 121 punktów.
Źródło: sport.pl
