Badacze z Memorial Sloan Kettering Cancer Center w Nowym Jorku zastosowali nowy lek w terapii raka jelita grubego. Co ważne, okazał się być skuteczny w przypadku każdego z pacjentów, którzy brali udział w badaniach klinicznych.
Amerykańscy naukowcy zastosowali nowy lek w leczeniu raka jelita grubego. Mowa o dostarlimabie. Rok po zakończeniu badań klinicznych, u żadnego z pacjentów nie nastąpił nawrót choroby.
Dr Luis Diaz z Narodowej Rady Doradczej ds. Raka w Białym Domu przyznał, że to prawdziwy przełom.
– “Wierzę, że (nasze odkrycie) to pierwsze takie w historii leczenia raka. To naprawdę ekscytujące. Myślę, że to wielki krok naprzód dla pacjentów. Badamy, czy ta sama metoda może pomóc w przypadku innych nowotworów. Obecnie rekrutujemy (do badań) pacjentów z rakiem żołądka, prostaty i trzustki”
Dostarlimab jest rodzajem immunoterapii, która wykorzystuje przeciwciała monoklonalne. Podaje się go w dawce 500 mg dożylnie. Zajmuje to około 30 minut. Podczas terapii mogą pojawić się łagodne środki uboczne – m.in wysypka, suchość skóry, zmęczenie i nudności.
– “W momencie sporządzania niniejszego raportu żaden pacjent nie otrzymał chemio lub radioterapii, ani nie przeszedł operacji, a podczas obserwacji nie zgłoszono żadnych przypadków progresji ani nawrotów” – można przeczytać w artykule naukowców, który zamieszczono w “New England Journal of Medicine”.
Naukowcy podkreślają, że wyniki badań klinicznych są naprawdę obiecujące. Jednak zanim ogłoszą sukces, muszą jeszcze zastosować terapię na większej ilości osób.
W ostatnich badaniach wzięło udział 18 pacjentów. Jedną z nich była Sascha Roth. W 2019 roku wykryto u niej nowotwór. Następnie została skierowana na chemioterapię. Jakiś czas później okazało się, że rak, na którego choruje, ma mutację. Przez to Sascha prawdopodobnie źle zareagowałaby na chemioterapię. Zatem leczenie dostarlimabem było dla niej być może jedyną szansą na powrót do zdrowia. Zdecydowała się wziąć udział w badaniach. Obecnie kobieta nie choruje na żadną odmianę nowotworu.
Źródło: medonet.pl