Anna Nędza-Kubiniec, zdobyła złoto w biathlonowym biegu na 7,5 km na uniwersjadzie, czyli studenckich igrzyskach. Biathloniści do ostatniej chwili nie wiedzieli czy odzyskają swoje karabiny, które utknęły na lotnisku. Jednak ostatecznie wszystko dobrze się skończyło, a Polacy bardzo dobrze się zaprezentowali w Lake Placid (USA).
Anna Nędza-Kubiniec stanęła na podium Uniwersjady w Lake Placid. Wygrała w świetnym stylu, wyprzedzając na mecie Kanadyjkę Shilo Rousseau i Czeszkę Terezę Jandovą. Mimo złotego medalu, biathlonistka podchodzi krytycznie do swojego występu i obiektywnie wskazuje rzeczy do poprawy.
– “Żal tych dwóch błędów w pozycji stojącej na strzelnicy. Nie czuję się tu dobrze na strzelnicy w pozycji stojącej, ale i tak w sumie jestem zadowolona z tego strzelania. Wiadomo, że zawsze mogło być lepiej. Na trasie też nie czułam się dobrze, było mi bardzo ciężko. Na ostatnim kole słyszałam, że walczę o medal, więc dałam z siebie wszystko i starałam się wykrzesać z siebie jak najwięcej” – zaznacza.
Ze startem polskich reprezentantów na uniwersjadzie wiąże się pewna historia. Otóż sportowcy do ostatniej chwili nie wiedzieli czy odzyskają swoje karabiny. Okazało się, że przez błąd linii lotniczych i amerykańskie prawo utknęły na lotnisku w Atlancie. W końcu interweniował Akademicki Związek Sportowy, a także przedstawiciele władzy stanu Nowy Jork i amerykańska policja. Ostatecznie karabiny zostały przetransportowane specjalnym konwojem do Lake Placid. Jeden z amerykańskich policjantów, który pomagał w transporcie karabinów przyszedł nawet na ceremonię medalową.
– “Jestem szczęśliwy, że mogłem pomóc Polsce, bo mam w Polsce rodzinę i mam polskie pochodzenie. W końcu nazwisko Sikorski zobowiązuje” – przyznaje sierżant Timothy Sikorski.
Jeśli chodzi o męską reprezentację, to aż trzech Polaków uplasowało się w czołowej dziesiątce. Wojciech Janik zajął szóste miejsce, ósme Wojciech Janik, a na dziesiątej pozycji znalazł się Patryk Bryn.
– “Czułem, że dzisiaj może być mój dzień, bo czułem się naprawdę świetnie. Bardzo mocno zacząłem, ale niestety trzy błędy na pierwszym strzelaniu zabrały mi szanse. Szkoda, bo to mógł być mój medalowy dzień. Na kolejnym strzelaniu było już lepiej, ale cóż z tego, skoro mleko wylało się wcześniej. Mam nadzieję, że różnice będą niewielkie i w czwartek w biegu pościgowym będę mógł powalczyć” – podkreśla sportowiec.
Uniwersjada potrwa do 22 stycznia 2023 roku. Bierze w niej udział ponad półtora tysiąca sportowców z ponad pięćdziesięciu krajów.
Źródło: polsatsport.pl