Do rezydencji Lady Gagi w Malibu trafiła niezwykła suknia stworzona przez artystkę z Warmii, Barbarę Cały. Ta wyjątkowa kreacja została wykonana z ręcznie dzierganej koronki oraz kawałków drewna. Drewno wykorzystane w tej sukni to pozostałości z produkcji mebli wykonanych z materiałów z recyklingu, co sprawia, że suknia reprezentuje ideę zero waste.
Polska artystka z Warmii zdecydowała się podarować niezwykle popularnej piosenkarce wyjątkową suknię. To prawdziwa kreacja sceniczna. Całość wykonano z beżowej koronki, gdzie góra sukni jest gorsetowa, a dół ma asymetryczny kształt, sięgając długiej długości. Gorset ozdobiony jest drewnianym stanikiem, nawiązującym stylem do strojów wikingów, co nadaje suknii wyjątkowego charakteru. Dodatkowo, dół sukni ma dłuższe kawałki drewna, co uwydatnia to nietypowe połączenie materiałów i stylów.
Głównym celem warmińskiej artystki jest promocja idei zero-waste.
“Zużyłam cały karton drewienek, które są bardzo, bardzo stare, mają ponad sto lat. Te kawałki miały iść do zutylizowania, bo to był odpad z produkcji mebli, które robi pan Wojtek. Gdy zobaczyłam te drewienka już oczami wyobraźni widziałam suknię, jaką z nich wykonam. W firmie, z której wzięłam te drewienka zakonserwowano je, by się nie psuły, nie mokły itd. Bardzo bym chciała, by Lady Gaga założyła tę suknię, by w niej wyszła i w ten sposób promowała ideę zero waste. Ta idea jest bliska i jej, i nam” – opowiada Barbara Cały.
Kilka miesięcy temu Barbara Cały zaczęła współpracę z Wojciechem Sobierańskim. Prowadzi on firmę, która tworzy meble tylko z materiałów z odzysku. Co więcej, mężczyzna zna kilka osób z otoczenia Lady Gagi. Dlatego udało się im wysłać prezent hollywoodzkiej gwieździe.
“Poznałem osoby z bliskiego otoczenia Lady Gagi, co pomogło w realizacji pomysłu wysłania jej naszej drewnianej sukni, która jest symbolem przekształcania pozornie nieistotnych przedmiotów w coś spektakularnego. Wybór tej artystki był dla nas oczywisty” – podkreśla Sobierański.
Źródło: rmf24.pl
