Teatr im. Adama Mickiewicza w Częstochowie zainicjował wyjątkową akcję, polegającą na zbieraniu “czasoumilaczy” dla pacjentów oddziałów onkologicznych. Można przekazać wszystko, co pomaga na chwilę zapomnieć o codziennych troskach. Chodzi o rzeczy takie jak puzzle, krzyżówki, gry planszowe, kolorowanki dla dzieci i dorosłych, czy książki.
Kilka lat temu mieszkańcy Częstochowy przynosili koce do teatru, jednak nie dlatego, że było im zimno podczas spektakli. Koce miały trafić do pacjentów oddziału onkologicznego w katowickim szpitalu klinicznym. Inicjatorką akcji była częstochowianka Aneta Graj, która sama zmaga się z chorobą. Doskonale rozumie, że dla wielu pacjentów szpital staje się drugim domem.
Zbiórka wystartowała ponownie, ale tym razem nie chodzi o koce. Zbierane są rzeczy, które pomagają oderwać się od codzienności – tak zwane “czasoumilacze”. To różnego rodzaju książki, gry planszowe, puzzle, czy krzyżówki – wszystko to, czym często zajmujemy się w domach podczas długich wieczorów.
– A szpital to właśnie nasz drugi dom i tak chcemy się w nim poczuć – zaznacza inicjatorka akcji. – Chcemy żyć, mimo że często już zmęczeni jesteśmy życiem, tą walką, brakiem sił. „Czasoumilacz” to taka namiastka zwyczajności, codzienności – dodaje.
Można przynosić dosłownie wszystko – od puzzli, krzyżówek i gier planszowych, po karty, warcaby, scrabble, kolorowanki dla dzieci i dorosłych, a także książki.
– Zbieramy przedmioty, które mają umilić czas wszystkim pacjentom onkologicznym na rozmaitych oddziałach na terenie całego województwa śląskiego – podkreśla Katarzyna Szeląg z działu promocji Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie, w murach którego prowadzona jest zbiórka. – Chcemy, aby pacjentom milej spędzało się czas na oddziałach. I żeby te miejsca bardziej przypominały im dom, a nie szpital i badania.
Warto wziąć udział w tej akcji, bo nawet mały gest może sprawić, że ktoś spędzi dzień z uśmiechem. To dobry sposób, żeby wesprzeć pacjentów i dać im chwilę oddechu od codziennych trudności.