Mateusz Dela z Chorzowa zorganizował już swoją szóstą akcję charytatywną, w ramach której udało się zgromadzić niemal 3 tony karmy dla zwierząt. Jego inicjatywa spotkała się z ogromnym odzewem ze strony mieszkańców całej Polski, którzy tłumnie wsparli ten szlachetny cel.
Mateusz Dela od wielu lat działa na rzecz czworonogów, a każda kolejna akcja cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Tym razem apel o wsparcie dla Fundacji SOS w Chorzowie spotkał się z niesamowitą reakcją. Dzięki zaangażowaniu wielu osób udało się zebrać pokaźne ilości pożywienia, które trafią do potrzebujących zwierzaków w schroniskach i przytuliskach. Garaż Deli staje się coraz bardziej ciasny z powodu napływu darów. Jeden post w mediach społecznościowych wywołał prawdziwą falę niezmierzonej życzliwości.
— Zebraliśmy już ponad 2 tony i 780 kg karmy, ale dary wciąż napływają. Do piątku (20 grudnia) można do nas wysyłać dary. Potem wszystko trafi do chorzowskiego Schroniska “Psia Chata” — opowiada Mateusz. – Mamy karmę morką, suchą dla psów i kotów, żwirek, muesli dla koni oraz środki czystości. Oprócz tego rolnicy z Siemianowic Śląskich przekazali warzywa: 700 kg marchewki i pietruszki. W schronisku oprócz psów, kotów, koni są bowiem też kozy, kaczki i gęsi. Jeden z rolników podarował 600 kg owsa. Teraz jedzenia powinno im starczyć co najmniej na pół roku.
Dzisiaj, w sobotę 21 grudnia do “Psiej Chaty” w Chorzowie dotarła ogromna dostawa żywności, która pomoże zaspokoić potrzeby wielu czworonogów. Transport, który jest efektem solidarności i hojności ludzi, ma na celu wspieranie schroniska w zapewnieniu odpowiedniego wyżywienia dla psów. Dzięki takiej inicjatywie, podopieczni schroniska będą mieli zapewnione nie tylko jedzenie, ale również troskę i opiekę, której potrzebują. To pozwoli im przetrwać zimę.
“Ogromnie dziękujemy każdemu, kto wziął udział w corocznym wydarzeniu “Karma wraca”. Jesteście niesamowici. Bardzo dziękujemy naszemu wolontariuszowi Mateusz Dela ktory organizuje całe wydarzenie oraz “rozkręca” je by każdy o nim usłyszał” – można przeczytać na mediach społecznościowych schroniska.
Źródło: fakt.pl