Południowa część Śląska wzbogaci się wkrótce o nowy, międzynarodowy szlak rowerowy, który powstaje dzięki współpracy polsko-czeskiej. Trasa połączy Rydułtowy i Rybnik z czeską Orlovą, tworząc wygodne i malownicze połączenie dla miłośników dwóch kółek. Wstępne ustalenia przebiegają bardzo sprawnie — do tego stopnia, że zapowiedziano już uroczysty rajd rowerowy na otwarcie szlaku.
W Starostwie Powiatowym w Wodzisławiu Śląskim odbyło się spotkanie robocze, podczas którego omówiono szczegóły realizacji tej transgranicznej inicjatywy. Główna nitka szlaku ma prowadzić przez zaprzyjaźnione Rydułtowy i Orlovą, a jej dodatkową zaletą będzie połączenie Rybnika z popularnym Żelaznym Szlakiem Rowerowym, który już funkcjonuje w regionie.
Nowa trasa ma przebiegać głównie po istniejących już drogach i ścieżkach rowerowych. Ponieważ Rydułtowy bezpośrednio sąsiadują z Rybnikiem, całość zostanie odpowiednio oznakowana, by zapewnić płynny przejazd. Dzięki temu rowerzyści z Rybnika bez problemu dojadą aż do Wodzisławia Śląskiego i dalej — w kierunku granicy z Czechami. Mieszkańcy powiatu wodzisławskiego zyskają natomiast dogodny dojazd do Rybnika.
– Planowana trasa połączy walory turystyczne i krajobrazowe polsko-czeskiego pogranicza.Stawiamy na aktywny wypoczynek, integrację mieszkańców oraz promocję lokalnego dziedzictwa. Inicjatywa wpisuje się w cele Euroregionu Silesia – zacieśnianie współpracy samorządów, instytucji i społeczności po obu stronach granicy – zaznaczają inicjatorzy projektu.
Projekt ten to nie tylko rozwój infrastruktury, ale również szansa na zacieśnianie relacji między społecznościami po obu stronach granicy. W przygotowaniach pomagają członkowie PTTK Wodzisław oraz pasjonat turystyki rowerowej Paweł Kowol, który od lat współpracuje z lokalnymi samorządami i był odpowiedzialny za ustalenie przebiegu trasy z poszczególnymi gminami.
Nowy szlak rowerowy to przykład, jak lokalna współpraca może przyczynić się do integracji regionów i promocji aktywnego wypoczynku.
– Każda inicjatywa, która poszerza możliwości poruszania się na rowerach i spędzania w ten sposób czasu jest cenna. O kosztach inwestycji na tym etapie jeszcze nie mówimy – podkreśla Krzysztof Kisiel, sekretarz rydułtowskiego ratusza.
Źródło: dziennikzachodni.pl