Shay Walters w młodości była uzależniona od narkotyków i alkoholu. Była bezdomna, nie miała pieniędzy na życie, trafiła do więzienia i straciła prawo do opieki nad synem. Jednak odbiła się od dna i zaczęła walczyć o siebie. Dzisiaj jest szczęśliwa.
Shay Walters wychowywała się w rodzinie w miasteczku w Ohio. Niestety w pewnym momencie jej tata uzależnił się od narkotyków, a potem trafił do więzienia za posiadanie dużej ilości używek.
Kobieta miała wtedy 15 lat i spotykała się ze starszym chłopakiem. Kiedy większość jej przyjaciół poszła na studia, to ona wpadła w nałóg.
– „Jeśli jest coś, co ludzie powinni wiedzieć o uzależnieniu, to to, że nie dyskryminuje ze względu na wiek, poziom wykształcenia czy pochodzenie. Nie ma znaczenia, czy jesteś bogaty czy biedny, czarny czy biały, ani w jakiej części świata żyjesz. Uzależnienia mogą dotknąć każdego, gdy tylko nadarzy się okazja” – opowiada 32-latka.
Kobieta już w wieku 17 lat zaszła w ciąże. Była wtedy uzależniona od alkoholu i narkotyków. Co więcej, ojciec dziecka znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie.
„Można byłoby pomyśleć, że miłość do mojego dziecka powinna wystarczyć, abym uświadomiła sobie, że postępuję źle, ale tak naprawdę to nie potrafiłam wyrazić słowami tego, co wtedy czułam” – zaznacza Shay.
Kobiecie odebrano prawo do opieki nad dzieckiem. Ona zaś trafiła do więzienia za handel narkotykami. To właśnie w więzieniu zdała sobie sprawę z tego, że nie może dłużej tak żyć. Zaczęła walkę z uzależnieniem.
Teraz od 7 lat jest już trzeźwa. Prowadzi inspirujący blog „From Prison to Purpose”, jest także współzałożycielką centrum ambulatoryjnego. Odzyskała opiekę nad dzieckiem i wyszła za mąż. Teraz ma aż czwórkę pociech i jest bardzo szczęśliwa.
– „Dziękuję Ci, Boże, za to, że pozwoliłeś mi być matką tego słodkiego chłopca każdego dnia. To najsłodszy dar mojej trzeźwości” – podkreśla.
– „Znajdź kogoś, kto cię inspiruje i zapytaj go, jak to robi. Poproś o pomoc. Nie jesteś gorszy, możesz wykorzystać swoje słabości i zmagania, aby pomóc zmienić ten świat na lepszy” – mówi kobieta.
Źródło: pl.aleteia.org