Dlaczego na indonezyjskiej Sumatrze jest tyle powodzi? Udział w tym mają niedoceniane dotąd charakterystyczne dla okolic równika zaburzenia w cyrkulacji atmosferycznej – konwekcyjnie sprzężone fale Kelvina. Wynikło to z badań zespołu kierowanego przez Polaka.
Sumatra to leżąca w Indonezji wyspa o powierzchni większej niż Polska. Na brak opadów nie można tam narzekać. Zdarza się jednak, że co jakiś czas dochodzi tam do ekstremalnych opadów, które prowadzą do powodzi i osuwisk.
Naukowcy postanowili przyjrzeć się przyczynom tych powodzi. I zauważyli, że w powstawaniu tych katastrof naturalnych ogromną rolę, pełnią charakterystyczne dla szerokości równikowych tzw. konwekcyjnie sprzężone fale Kelvina. Badacze na podstawie danych satelitarnych, modeli numerycznych i mediów społecznościowych z lat 2014-2018 ustalili, że są one jedyną przyczyną 30 proc. powodzi na Sumatrze, a w kolejnych 65 proc. powodzi odgrywają znaczącą rolę (wraz z monsunem czy tzw. oscylacjami Maddena-Juliana). Tylko co dwudziesta powódź na wyspie nie ma więc nic wspólnego z falami Kelvina. Aby więc lepiej przewidywać tam wystąpienie powodzi w przyszłości, warto skupić się na prognozowaniu i śledzeniu tego tropikalnego zjawiska.
skład zespołu badaczy, pod kierunkiem dr. Dariusza Baranowskiego (IGF PAN), wchodzą badacze z instytucji w USA (dr Maria K. Flatau i dr Jerome Schmidt, prof. Piotr J. Flatau), Indonezji (dr Dwikorita Karnawati, Jaka A. I. Paski i dr Marzuki z Indonezji), a także badacze z Polski: Katarzyna Barabasz (Collegium Civitas), Michal Labuz i Beata Latos (IGF PAN).
źródło: naukawpolsce.pl