Każdy ma coś, za co może dostać pochwałę. Z takiego założenia wychodzą nauczyciele zamojskiego Ekonomika. W listopadzie, który został mianowany miesiącem chwalenia, starają się dowartościować swoich uczniów i docenić nawet najmniejsze rzeczy.
Nauczyciele Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Zamościu chcą dowartościować swoich uczniów. Dlatego przez cały rok starają się zauważać ich osiągnięcia i dobre uczynki. W listopadzie, który jest miesiącem chwalenia, pragną docenić nawet te najmniejsze rzeczy. Praktycznie nie wpisują uwag.
– “Tylko od początku tego miesiąca wpisałam moim uczniom już ponad 220 pochwał” – mówi Katarzyna Czarnowska, nauczycielka angielskiego.
– “Nie wpisujemy tych “pozytywnych uwag” za byle co, ale tak naprawdę w każdym uczniu jest coś, za co może być chwalony. Najbardziej zależy nam jednak na pobudzeniu młodzieży do działań charytatywnych” – wyjaśnia Magdalena Bajaka, nauczycielka, która koordynuje działania szkolnego wolontariatu. – “Wracamy po wakacjach, pełni energii i chęci do działania, a z czasem już ten zapał opada. Dlatego listopad jest ogłaszany miesiącem chwalenia, aby trochę młodzież zdopingować” – dodaje.
Uczniowie dostają wiele pochwał za uczestnictwo w akcjach charytatywnych. To ma ich zmotywować do pomagania innym.
– “Takie rzeczy robi się z dobrego serca, dla samego siebie, żeby się rozwijać, ale pochwała jest dodatkową zachętą” – mówi czwartoklasistka Aleksandra Skiba.
– “Konstruktywna krytyka, jeśli rzeczywiście taka jest, również potrafi zmobilizować, ale jednak pochwała bardziej. Sprawia, że człowiek czuje się doceniony” – zaznacza Sebastian Kukawski.
Jednak ważne jest to, by takie podejście stosować przez cały rok. Pochwała jest dobrym sposobem na zachęcenie dzieci nie tylko do wolontariatu, ale także do rozwijania swoich talentów i umiejętności. W polskim szkolnictwie wciąż za mało się docenia ucznia. Zbyt często nauczyciele przykładają uwagę do wad i błędów. Najwyższa pora to zmienić!
– “W naszej szkole rzeczywiście rzadko krytykują, zwłaszcza publicznie, co nie jest miłe, a dość często nas chwalą” – przyznają zgodnie uczniowie.
Źródło: dziennikwschodni.pl
