Uzależnienie wyniszczyło jego organizm. Cudem wrócił do życia

Historia Jake Heandela mogła skończyć się tragicznie. Mężczyzna był uzależniony od narkotyków, które wyniszczyły jego organizm i doprowadziły do uszkodzenia jego mózgu. Udało mi się jednak wrócić do życia i zwalczyć uzależnienie.

Jake Haendel był uzależniony od narkotyków. Zaczęło się od opioidów. Potem zaczął brać heroinę i nie potrafił przeżyć nawet dnia bez zażycia jej. Pewnego dnia w 2017 roku aresztowano go za posiadanie narkotyków.

Już podczas aresztowania widział, że ma problemy zdrowotne. Nie mógł bowiem normalnie ruszać rękami i nogami. Co więcej, jego mowa przypominała bełkot. Kiedy wpłacił kaucję i wyszedł z więzienia, jego stan się pogorszył. Jego żona, Ellen, zawiozła go na pogotowie.

Lekarze postawili diagnozę – Jake cierpiał na leukoencefalopatię stopnia 4. To wirusowa choroba układu nerwowego, która atakuje osoby z niską odpornością. Jake zachorował przez regularne sięganie po narkotyki – substancje, które wdychał, paląc narkotyki w folii aluminiowej spowodowały ogromne szkody w jego mózgu.

Stan mężczyzny był coraz gorszy. W pewnym momencie nie mógł sam jeść, pić, a nawet oddychać. Umieszczono go pod respiratorem. Był uwięziony w swoim ciele – słyszał i rozumiał wszystko, ale nie był w stanie się poruszyć czy mówić.

 – “Nic nie mogłem zrobić poza słuchaniem, tego co mówią inni i obserwowaniu, co dzieje się w moim pokoju, a i to w zależności, jak ułożył mnie w łóżku personel medyczny. Nie mogłem nikomu powiedzieć, czy mam suchość w ustach, czy jestem głodny” – wspomina.

Po 6 miesiącach takiego egzystowania, Jake stwierdził, że musi zrobić wszystko, by wrócić do życia. Lekarze do dzisiaj nie wiedzą jak mózg zregenerował się po takim uszkodzeniu. Możliwe, że to wytrwałość Jake i jego hart ducha przyczyniły się do powrotu do zdrowia. Mężczyzna najpierw zaczął ruszać nadgarstkiem, potem nauczył się jak komunikować się z innymi za pomocą mrugnięć. Powoli jego stan się poprawiał.

Dzięki długiej rehabilitacji Jake odzyskał zdolność poruszania się i mówienia. Zerwał na dobre z nałogiem. Przeszedł przez piekło, ale teraz widzi, że była to jego największa lekcja. Od tej pory docenia to co ma.

Źródło: deon.pl

Powiązane Artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnie artykuły