Sklepowisko to wyjątkowy sklep charytatywny, który znajduje się w Warszawie. Kupując tam, pomagasz innym. Pieniądze trafiają bowiem do tych, którzy są w trudnej sytuacji życiowej.
Sklepowisko to sklep na warszawskim Bródnie, w którym można znaleźć dosłownie wszystko. Każdy przedmiot, który się tam znajduje ma swoją własną, wyjątkową historię. Są to rzeczy używane. Dochód ze sprzedaży trafia do fundacji “Siłą Rzeczy”. Wspomaga ona osoby w trudnej sytuacji życiowej. Wśród nich są biedni, bezdomni, starsi, samotni, chorzy. Organizuje także warsztaty, szkolenia.
Sklepowisko narodziło się z chęci pomagania. Miejsce to zostało stworzone przez grupę osób, która miała wspólny cel – pomoc drugiemu człowiekowi. I tak od 2016 roku sklep charytatywny działa przy ulicy Bazyliańskiej 1 w Warszawie – mówi Karolina Feder-Szczepańska, która prowadzi sklep.
Do Sklepowiska można zanieść nieużywane rzeczy. Wystarczy je przynieść do sklepu. Pracownicy zajmują się ewentualnymi usterkami. Potem sprzedają te artykuły w przystępnej cenie. Zysk trafia zaś bezpośrednio do fundacji.
“Przedmioty gabarytowe (meble, sprzęt AGD) odbieramy własnym transportem. Wystarczy, że wyślesz do nas E-MAIL lub MMS ze zdjęciami przedmiotów, które chcesz nam przekazać, a my w ciągu 1 dnia roboczego odpowiemy Ci na pewno” – można przeczytać na stronie sklepu.
W ten sposób kupując w Sklepisku nie tylko pomagasz innym, ale także dajesz przedmiotom drugie życie.
– Sklepowisko łączy idee ekologiczną i charytatywną. Z jednej strony jesteśmy w stanie przekazać pomoc potrzebującym, a z drugiej promujemy proekologiczne zachowania. Zamiast wyrzucać do kosza niepotrzebne przedmioty można przynieść je do Sklepowiska i dać im drugie życie – opowiada Feder-Szczepańska.
Idea sklepów charytatywnych wzięła się z Wielkiej Brytanii. Jednak w Polsce także powstaje coraz więcej takich miejsc.
– Takie sklepy są w całej Polsce – coraz więcej takich miejsc się tworzy. Prowadzone są zazwyczaj przez fundacje, które dochód ze sprzedanych w sklepie rzeczy przekazują na cele charytatywne. Rzeczy dostarczane są przez darczyńców, w darach – podkreśla kobieta.
Źródło:warszawa.naszemiasto.pl