Amerykańcy naukowcy właśnie prowadzą trzecią fazę testów klinicznych szczepionki BNT162b2m. Okazało się, że szczepionka przeciwko wirusowi SARS-Cov-2 wykazuje skuteczność u ponad 90% immunizowanych w przeciągu siedmiu dni po otrzymaniu drugiej dawki. Są to zdecydowanie dobre wieści.
Firmy Pfizer i BioNtech, które produkują szczepionkę, poinformowały, że w ostatnim tygodniu listopada rozpoczną na tyle zaawansowany etap testów na ochotnikach, że będą się ubiegać o awaryjną zgodę na użycie (w krytycznych sytuacjach, które są zagrożeniem dla zdrowia publicznego Federalna Administracja Leków i Żywności pozwala na wykorzystanie eksperymentalnych środków).
Aktualnie w badaniach bierze udział ponad 43,5 tys. osób z 6 krajów. Na razie nie odnotowano żadnych poważnych skutków ubocznych.
„Więc, jeśli chodzi o tę konkretną szczepionkę, nie idziemy na skróty. Przestrzegamy sprawdzonej i wiarygodnej metodologii, która sprawdziła się w przeszłości i wciąż pomaga nam dostarczać produkty bezpieczne i wysokiej jakości” – zaznacza odpowiedzialny za badania dr John Burkhardt,
Twórcy szczepionki podkreślają, że ich odkrycie może być przełomowe.
”To wspaniały dzień dla nauki i ludzkości” – mówią.
Według badań szczepionka chroni od SARS-COV-2
Biorąc pod uwagę dotychczasowe wyniki badań, można stwierdzić, że człowiek po dwóch dawkach i upływie przynajmniej tygodnia nie zostanie zainfekowany w wyniku kontaktu z SARS-CoV-2.
Aktualnie w trakcie ostatniej fazy testowania jest tuzin szczepionek na świecie. Jednak to właśnie BNT162b2 jest pierwszą, której pokazano wyniki. Jest również naprawdę nowatorska – polega na wstrzyknięciu osobie części kodu genetycznego SARS-Cov-2. W ten sposób pacjent uodparnia się i trenuje swój układ immunologiczny.
Firma Pfizer zapewnia, że wyprodukują nawet 50 mln dawek przed końcem tego roku i aż 1,3 mld przed końcem przyszłego. Problematyczna może być dystrybucja szczepionki, bo specyfik musi być przechowywany w temperaturze poniżej minus 80 stopni Celsjusza. Jednak twórcy szczepionki zapewniają, że postarają się wypracować jakiś sposób.
– Pracujemy nad tym – podkreśla dr. Burkhardt – Jest wielu doświadczonych i utalentowanych ludzi w koncernie Pfizer, którzy pracują tylko nad tym, armia ludzi – zapewnia.
Jeśli wszystkie testy zakończą się sukcesem, być może będziemy mieć pierwszą dostępną dla wszystkich szczepionkę. To prawdopodobnie pozwoli na zniesienie obostrzeń i powrót do normalności.
źródło: national-geographic.pl