Adam Czeladzki od zawsze kochał latać. Szybowce to jego ogromna pasja. Mimo że utracił sprawność i teraz porusza się na wózku, to nie zrezygnował z tego, co sprawia mu największą radość. Co więcej, otworzył niebo dla innych niepełnosprawnych.
Adam przez szybowce w 2009 roku utracił sprawność. Od tego czasu porusza się na wózku inwalidzkim. Mimo wypadku nie zrezygnował z latania. W 2010 roku znów zaczął latać na specjalnie dostosowanym szybowcu.
Osiągnął wiele sukcesów. W 2015 udało mu się zdobyć tytuł wicemistrza Europy i Polski w szybownictwie w klasie otwartej. Został także uhonorowany Medalem im. Czesława Tańskiego za wybitne osiągnięcia sportowe.
Przychylić nieba
Adam to pierwsza osoba niepełnosprawna, która została wykwalifikowanym instruktorem szybowcowym. Co więcej, to on zaczął organizować szkolenia dla niepełnosprawnych. W ten sposób dosłownie przychylił im nieba.
Uczestnicy kursu prowadzonego przez Adama są wdzięczni za możliwość zdobycia nowych doświadczeń.
– “Tam na górze nic nie przypomina o niepełnosprawności, tam jestem po prostu wolna” – powiedziała Beata Jałocha, uczestniczka kursu, dla TVP Rzeszów – “Adam jest dla mnie autorytetem dlatego, że jego wypadek niczego nie zmienił w jego życiu.”
– “Wracając tak szybko do latania po wypadku nie miałem obaw. Bliskie mi jest to, co mówi motocyklista wyścigowy Wayne Rainey, także po wypadku, że bardziej miał marzenia, których nie dało się zrealizować ze względu na utratę sprawności, niż lęki – przyznał Adam Czeladzki. – Zawsze mnie straszono, że po wypadku przyjdzie czas na depresję. Na początku w ogóle tego nie czułem, ale po trzech, czterecg latach trochę „oklapłem”. Już nie miałem potrzeby podejmować tak wielu działań, bardziej widziałem ich konsekwencje, w jakiejś dalszej perspektywie. Może to naturalny proces, związany z wiekiem, a może nie, trudno powiedzieć. Przecież człowiek jest obserwatorem samego siebie z wnętrza tej planety, która się wciąż kręci i trudno to ocenić” – opowiada.
Adam podejmuje wiele różnych aktywności – żyje pełnią życia. Jednak cały czas marzy o mistrzostwach świata w szybownictwie.
– “Codziennie zastanawiam się, z czego mógłbym zrezygnować, ale… wciąż tylko dobieram nowe zajęcia” – podkreśla.
Źródło: pl.aleteia.org