93-latka pokonała depresję i stała się gwiazdą Instagrama

93-latka popadła w depresję po śmierci swoich bliskich. Kobiecie udało się wyjść z choroby i wkrótce stała się influencerką dzięki wnukowi. Teraz współpracuje z markami modowymi, znanymi fotografami i robi karierę mimo wieku.

Licia Feritz ma 93 lata i pochodzi z Włoszech. Aktualnie jest gwiazdą Instagrama, influencerką i modelką. Jej kariera rozkwitła dzięki wnuczkowi. Kobieta bowiem chorowała na depresję po stracie córki i męża. W końcu udało się jej z tego wyjść.

Kiedy miała 89 lat wzięła udział w sesji zdjęciowej dla Celiny Szelejewskiej, polskiej projektantki biżuterii. Ta sesja uświadomiła jej naprawdę dużo.

– „Bycie modelką w wieku 89 lat nie jest takie złe. Kiedy Celina poprosiła mnie o pozowanie dla jej marki, pomyślałam że to żart. Napisała do mnie na Instagramie z prośbą o spotkanie. Ponieważ nie mogłam jechać do Polski, przyjechała do mnie z super fotografem Hektorem Weriosem. Nie wiem, czy zdawali sobie sprawę z tego, co dla mnie zrobili, ale to niesamowite: dali mi dowód, że nic w życiu nie jest niemożliwe, nawet jeśli masz prawie 90 lat. Zawsze musimy być pozytywni i otwarci na świat. Nigdy nie obchodziło mnie, co inni o mnie mówią, bo zawsze patrzyłam w lustro z uśmiechem na twarzy. Lubię siebie, nawet z moimi zmarszczkami. Świętuj życie! Możesz cieszyć się każdym etapem, jeśli naprawdę życie kochasz. I tak trzeba robić” – mówi kobieta.

93-latka kocha siebie i akceptuje swój wygląd. Prowadzi także bloga o pozytywnym starzeniu się.

 – „Proszę nie retuszować moich zmarszczek. Zajęło mi tak dużo czasu, aby je zdobyć” – przyznaje.

Licia teraz czerpie z życia garściami. Docenia każdy moment.

– „Kluczem do długowieczności jest umiar, zarówno w wieku 92 lat, jak i wówczas, gdy masz lat 29. Największym prezentem, jaki możesz mi sprawić, jest wspieranie ludności dotkniętej wojną, darowiznami lub modlitwami. Moim największym życzeniem nie jest dożycie 100 lat, lecz chwili, w której na świecie zapanuje pokój”.

Źródło: pl.aleteia.org