Hayley i Shawn doczekali się pięcioraczków. Taka ciąża zdarza się tylko raz na 60 milionów. Dlatego wszyscy są pewni – to prawdziwy cud!
Hayley i Shawn Ladner od zawsze chcieli założyć rodzinę. Ich największe marzenie się spełniło. Jednak nie spodziewali się, że urodzą im się aż pięcioraczki. Dzieci przyszły na świat w szpitalu Children’s of Mississippi.
Dr Morris, adiunkt medycyny na Universiity of Mississippi Medical Center, taka ciąża to cud. Pięcioraczki rodzą się bowiem raz na 60 milionów.
Ich pociechy przyszły na świat w 28 tygodniu ciąży. Pierwsza urodziła się dziewczynka – Adalyn. Z kolei ostatni pojawił się Jake, który ważył około 1,05 kilograma.
– „Zawsze będę wdzięczna Bogu za pobłogosławienie mnie możliwością bycia ich matką. Wszystkie próby, łzy i ból serca były tego warte i zrobiłabym to wszystko jeszcze raz” – mówi świeżo upieczona mama.
Kobieta naprawdę marzyła o założeniu rodziny. Niestety wcześniej doświadczyła poronień. Dlatego każde kopnięcie jej pięcioraczków napawały ją ogromną radością i ekscytacją.
– „Pod koniec ciąży zrobiło się w moim brzuchu dość tłoczno i trudno było chodzić. Ale nie zamieniłabym tego doświadczenia na żadne inne” – opowiada.
Kiedy dowiedzieli się o pięcioraczkach, byli niesamowicie zaskoczeni. Shawn prawie zemdlał.
– „Byłem przerażony. Pielęgniarka powiedziała, że bardzo zbladłem. Właściwie musiałem siedzieć na łóżku z Haylee, ponieważ czułem, że nie mogę utrzymać się na nogach” – przyznaje mężczyzna.
– „Po urodzeniu dzieci” po prostu płakał i dziękował Bogu, ponieważ był tak szczęśliwy, że wszystko jest w porządku” – zaznacza Hayley.
Pięcioraczki są jeszcze w szpitalu pod specjalistyczną opieką. Kilka dni temu mogły opuścić inkubator. Rodzice wreszcie mogli przytulić swoje pociechy. Ostatnio doświadczyły już pierwszej kąpieli.
Szczęśliwi rodzice dzielą się swoją historią, bo chcą pokazać, że można walczyć z niepłodnością.
– „Chcieliśmy podzielić się tą historią z dwóch powodów: po pierwsze, ponieważ wierzymy, że są to cuda dane nam przez Boga,a po drugie, chcieliśmy to zrobić, aby pomóc innym parom, które również zmagają się niepłodnością i marzą o dzieciach, aby wiedzieli, że dla nich także jest nadzieja” – podkreśla.
Źródło: pl.aleteia.org