W samym sercu Krakowa, bo na Rynku Głównym, odbyła się Wigilia dla Bezdomnych i Potrzebujących. W ramach tej akcji zorganizowanej przez restauratora Jana Kościuszko, już po raz 27 wystawiono stoły z barszczem, pierogami czy domowym ciastem.
17 grudnia na Rynku Głównym w Krakowie o godzinie 11:00 odbyła się Wigilia dla Bezdomnych i Potrzebujących. Została ona zorganizowana po raz 27. przez restauratora Jan Kościuszko. Zebrało się wielu ludzi, tworząc długą kolejkę sięgającą Sukiennic. Niektórzy podróżowali tu z dalekich miast, jak Gdańsk czy Poznań. W powietrzu unosiły się zapachy bigosu i barszczu czerwonego.
Boże Narodzenie to czas, kiedy otoczeni jesteśmy ciepłem rodziny, życzymy sobie nawzajem szczęścia i nadziei. Ale dla wielu osób święta oznaczają jedynie trudności. Dla tych, którzy są bezdomni lub potrzebują pomocy, to czas szczególnie trudny, pełen samotności i braku środków. Jednak Jan Kościuszko, krakowski restaurator od lat organizuje wigilię dla tych, którzy potrzebują pomocy.
– “Do naszego świątecznego stołu zapraszamy każdego, niezależnie od preferencji politycznych, pochodzenia czy zasobności portfela – my nie dzielimy ludzi na „lepszych” i „gorszych”. W tym dniu na krakowskim rynku spotykamy osoby, dla których ta wigilia to jedyny moment, kiedy mogą spędzić czas w życzliwym gronie. Bieda i problemy, z jakimi spotykają się szczególnie osoby starsze i samotne mają wiele twarzy, a my pomagamy, bo wiemy, że liczy się każdy, nawet najdrobniejszy gest” – mówił Jan Kościuszko. – “Jesteśmy przygotowani na wydanie tylu porcji ciepłych posiłków, ile będzie potrzeba, bo nie chcemy, żeby od naszego stołu ktokolwiek odszedł głodny.”
Chętni mogli też skorzystać z pomocy medycznej. Przygotowano dla nich bezpłatny szpital polowy.
– “Przygotowując tegoroczny zespół lekarzy, kierowaliśmy się doświadczeniami z lat ubiegłych, myśląc o osobach, które nie mają dostępu nie tylko do specjalistycznej opieki medycznej, ale nawet tej podstawowej. Nasz zespół będzie wykonywać USG, EKG i udzielać konsultacji specjalistycznych z zakresu interny, kardiologii, ortopedii czy stomatologii” – opowiadał dr hab. Bartłomiej Guzik, odpowiedzialny za organizację i koordynację działań szpitala polowego.
Źródło: rmf24.pl, www.krakow.pl