Czteroletni Cartier McDaniel przeżył coś niesamowitego – jego serce zatrzymało się na 14 godzin, po czym nagle zaczęło bić z powrotem. Rodzice uważają, że powrót dziecka do zdrowia to prawdziwy cud.
Cartier zawsze był dzieckiem pełnym energii, ciekawym świata i radosnym. Problemy zdrowotne zaczęły się na początku kwietnia. Chłopiec obudził się z gorączką, którą towarzyszyły poważniejsze objawy: dreszcze, silne pragnienie, częste oddawanie moczu. Wkrótce jego dłonie i stopy zrobiły się zimne, usta zsiniały, pocił się intensywnie, pojawiły się cienie wokół oczu, a oddychanie stało się trudne.
„Myślałam, że to przeziębienie i minie” – zaznacza Destiny Anderson, mama Cartera w rozmowie z nbcnews.com. – „Musiałam nieść go na rękach na izbę przyjęć, ponieważ się nie ruszał”.
Niedługo po przyjęciu czterolatka na oddział, jego serce przestało bić.
To był najgorszy moment mojego życia. Czułam się, jakby sala szpitalna zaczęła koło mnie wirować. Trzęsłam się. Nie mogłam uwierzyć w to, co się dzieje” – opowiada Destiny Anderson.
Niestety resuscytacja nie przynosiła efektu. Wtedy liczyła się każda minuta. Lekarze podłączyli chłopca do aparatury ECMO, która czasowo przejęła funkcje serca. Jego szanse na wyzdrowienie były coraz mniejsze.
Dr Maddux zdiagnozowała u Cartiera zakażenie paciorkowcem typu A, które spowodowało sepsę i niewydolność wielonarządową. Chłopiec był podłączony do aparatury podtrzymującej życie przez całą noc i cały następny dzień, ale jego serce wciąż nie biło.
“Bałam się, że usłyszymy, że nasz syn odszedł” – powiedziała Anderson. Po 13 godzinach rodzina zebrała się w szpitalu, by pożegnać się z dzieckiem. Mimo wszystko, wciąż wierzyli, że jego stan może się poprawić i wydarzy się cud.
Po 14 godzinach serce chłopca zaczęło ponownie bić. “To było naprawdę niesamowite” – powiedziała dr Maddux, lekarka opiekująca się dzieckiem w szpitalu.
Wszyscy wokół skakali z radości i głośno krzyczeli.
“Nie mogłam uwierzyć w to, co się właśnie wydarzyło. Od najgorszych wieści w życiu przeszłam do najlepszych” – relacjonowała KDVR Destiny Anderson, matka Cartiera.
Źródło: pl.aleteia.org