Dom Dziecka otrzymał potrzebne wsparcie: gest dobroci poznańskiej firmy!

Pracownicy firmy Dachbart z Poznania zdecydowali się przynieść radość dzieciom. Chcieli też pomóc Domowi Dziecka w Bodzewie. Wzięli udział w ogólnopolskim projekcie “Pomogę, bo mogę”. Projekt organizuje Grupa TCB-Technicy Czyszczenia Budynków. – Dzięki tej akcji może uda nam się sprawić, że dzieci choć na chwilę się uśmiechną, będzie im się lepiej mieszkało, a zarazem dyrekcja przyoszczędzi na inne potrzeby w domu – zaznaczył Bartosz Cieślak, właściciel firmy.

Z okazji Dnia Dziecka pracownicy firmy Dachbart przybyli wcześnie rano. Dachbart specjalizuje się w czyszczeniu dachów, elewacji, kostki brukowej oraz myciu hal przemysłowych. Tego dnia postanowili wyczyścić kostkę przed domem dziecka.

– Bardzo się ucieszyłam, bo to jest pierwsza taka akcja charytatywna, gdzie firma podjęła się wykonania „prac społecznych” na rzecz naszych wychowanków.Oczywiście mamy dużo firm, które wspierają nas materialnie, wspierają nas finansowo, ale to jest dla nas novum. No i też nie ukrywam, że to jest dla nas duża pomoc: finansowa, ale także w naszym domu pracują głównie panie, mamy praktycznie jednego pana-rzemieślnika „złotą rączkę” do takich pracach porządkowych czy czyszczących. Więc naprawdę jesteśmy wdzięczni – opowiada Karolina Dolata, dyrektor Domu Dziecka w Bodzewie.

Usługa czyszczenia kostki brukowej zazwyczaj kosztuje około 10 złotych za metr kwadratowy. Teren wokół domu dziecka w Bodzewie ma około 1000 metrów kwadratowych. Dzięki darmowej usłudze placówka zaoszczędziła sporo pieniędzy, które można przeznaczyć na inne potrzeby.

Firma Dachbart prowadzi swoje działania charytatywne w ramach ogólnopolskiego projektu Grupy TCB – Technicy Czyszczenia Budynków „Pomogę, bo mogę”.

– W zeszłym roku rozpoczęliśmy naszą akcję zrzeszającą solidne firmy z całej Polski. Stwierdziliśmy wtedy, że możemy zrobimy coś dla dzieciaków i wymyśliliśmy właśnie czyszczenie na zewnątrz domów dziecka na Dzień Dziecka. W 2023 roku uczestniczyło w niej 10 firm, w tym jest ich aż 17. I chcemy ta inicjatywą „zarażać” inne, żeby z roku na rok było nas więcej. Podobno dobro wraca. My na tym nie stracimy, a może uda nam się sprawić dzieciom frajdę – podkreśla Bartosz Cieślak.

Źródło:gostynska.pl

Powiązane Artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnie artykuły