W Tarnobrzegu rusza kolejna edycja charytatywnej akcji „Szczodraki”, organizowanej przez Stowarzyszenie Dolina Smaku. Tradycyjne bułeczki, które wypiekane są w wigilię święta Trzech Króli, ponownie mają stać się symbolem solidarności i wsparcia dla potrzebujących. Tegoroczny dochód zostanie przeznaczony na leczenie i rehabilitację trójki młodych mieszkańców Tarnobrzega: Julii Szpunar oraz braci Piotra i Karola Rzepeckich.
Akcja „Szczodraki” od lat cieszy się dużym zainteresowaniem lokalnej społeczności. Jej idea jest prosta: wspólne pieczenie bułeczek, dzielenie się nimi z mieszkańcami i realna pomoc dla tych, którzy codziennie zmagają się z niepełnosprawnością i kosztownym leczeniem. Od 2013 roku upieczono ponad 25 tysięcy szczodraków, a na wsparcie potrzebujących zebrano około 75 tysięcy złotych. Z każdym rokiem rośnie liczba wolontariuszy i darczyńców.
W tym roku w organizację wydarzenia po raz trzeci aktywnie włączyli się uczniowie i nauczyciele Zespołu Szkół nr 1 im. ks. kard. Stefana Wyszyńskiego w Tarnobrzegu. Pieczenie odbędzie się 5 stycznia 2026 roku, a gotowe bułeczki trafią do mieszkańców następnego dnia na plac Bartosza Głowackiego.
Nowością tegorocznej edycji jest możliwość zamawiania szczodraków online. Zamówienia można składać przez Messengera Stowarzyszenia Dolina Smaku. Odbiór będzie możliwy 5 stycznia w szkole lub 6 stycznia na placu Bartosza Głowackiego.
Organizatorzy zachęcają również do wsparcia akcji poprzez przekazanie produktów potrzebnych do wypieku. Do 5 stycznia można przynosić m.in. mąkę, masło, drożdże, cukier, cynamon, mak, czekoladę i mleko do Tarnobrzeskiego Centrum Seniora w godz. 9.00–17.00, a w dniu pieczenia – również do szkoły do godz. 9.00.
Tegoroczni beneficjenci to osoby, których codzienność wymaga intensywnej opieki i kosztownej rehabilitacji. 13-letnia Julia Szpunar zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym, lekooporną padaczką i poważnymi zaburzeniami neurologicznymi. Jej bracia, Piotr (24 lata) i Karol (20 lat), również potrzebują stałego wsparcia. Pierwszy choruje na czterokończynowe porażenie mózgowe i padaczkę, a drugi urodził się z przepukliną oponowo-rdzeniową i wodogłowiem. Dzięki zebranym środkom mogą co roku uczestniczyć w specjalistycznych turnusach rehabilitacyjnych.
„Ta akcja pokazuje, jak wiele można zrobić razem. Jeden szczodrak to drobiazg, ale tysiące takich gestów zmieniają czyjeś życie” – podkreślają organizatorzy.
Źródło: tyna.info.pl
