Kiedy stracili nadzieję, adoptowali trojaczki. Potem zdarzył się cud

Sarah i Andy od zawsze marzyli o byciu rodzicami. Przez lata starali się o dziecko. Kiedy stracili nadzieję, adoptowali trójeczki. Tydzień później okazało się, że kobieta jest w ciąży. W ten sposób stali się rodzicami pięciorga dzieci.

Sarah i Andy Justice od zawsze marzyli o byciu rodzicami. Przez kilka lat starali się o dziecko. Chodzili do różnych specjalistów, próbowali różnych metod. Niestety nic nie przynosiło efektu. Dlatego zdecydowali się na adopcję. Sarah i Andy po długim procesie adopcyjnym przygarnęli trójkę noworodków.

Cała procedura była skomplikowana. Na początku mieli dwa wywiady, by rodzice biologiczni stwierdzili czy będą odpowiednimi rodzicami. Udało im się przejść oba. Jednak koniec końców kobiety zdecydowały się zatrzymać dzieci. Wtedy dostali informację, że mogą adoptować trojaczki. Sarah i Andy nie wahali się, tylko adoptowali dzieci.

Tydzień po tym, jak trojaczki pojawiły się w ich domu Sarah gorzej się poczuła. Kobieta poszła do lekarza, by sprawdzić o czym świadczą te niepokojące objawy. Okazało się, że Sarah nie była chora, tylko że była w ciąży. I to w dodatku z bliźniakami!

 „Okazało się, że niedługo będę biologiczną mamą dwóch bliźniaków” – opowiada.

W ich domu w ciągu niecałego roku pojawiła się piątka dzieci. Stali się rodzicami i tym samym, spełnili swoje największe marzenie. Jednak pierwsze miesiące były dla nich sporym wyzywaniem. Na szczęście mogła liczyć na wsparcie najbliższych – rodziny i sąsiadów. Pomagali im w opiece, ale także robili zakupy, przynosili potrzebne artykuły spożywcze i artykuły dla maluchów.

Po jakimś czasie, małżeństwo zdecydowało się na kolejną adopcję. Posiadanie rodziny to dla nich najważniejsza rzecz na świecie.

„Bóg pobłogosławił nas w niesamowity sposób, kiedy wybrał nas na ich rodziców. Wnoszą tyle radości do naszych serc i domu” – podkreślają. „Posiadanie wielu dzieci to spełnienie marzeń. Kiedy czekasz na coś, doceniasz to o wiele bardziej, kiedy to dostajesz” – napisali w swoich mediach społecznościowych.

Źródło: pl.aleteia.org

Powiązane Artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnie artykuły