Nauczycielka szkoły podstawowej w Michigan została nazwana prawdziwą „bohaterką”, po tym, jak uratowała babcię jednego ze swoich uczniów, która właśnie przechodziła zawał.
Julia Koch od wielu lat jest nauczycielem. Aktualnie w czasie pandemii prowadzi nauczanie zdalne. 22 sierpnia, podczas lekcji zadzwoniła do niej babcia jednego z uczniów – Cynthia Phillips. Okazało się, że kobieta miała problem z podłączeniem do ładowania laptopa swojego wnuczka, przez co nie mógł uczestniczyć w trwającej lekcji.
Nauczycielka zaniepokoiła się, ponieważ głos babci ucznia brzmiał bardzo dziwnie.
„Było dla mnie jasne, że coś jest nie w porządku. Mówiła bardzo zawile, gmatwała się, jąkała. Nie potrafiłam zrozumieć, co chce mi przekazać”. – opowiada Julia.
Nauczycielka zapytała się kobiety czy dobrze się czuje.
„Byłam zaniepokojona, więc spytałam się jej czy wszystko u niej dobrze. Mówiła w bardzo niejasny sposób. Jej stan z każdą minutą się pogarszał.” – przyznaje kobieta. – „Powiedziałam, żeby jak najszybciej zadzwoniła po pomoc. Podejrzewałam, że to może być zawał. Znam te symptomy, bo mój tata przez to przechodził.”
Mimo, że pogotowie ratunkowe było już w drodze do domu Cynthii Phillips, to nauczycielka zdecydowała się poinformować o zdarzeniu dyrektora szkoły – Charliego Lovelady’ego. Ten wysłał swoich dwóch pracowników, by sprawdzili sytuację i zaopiekowali się wnuczkiem kobiety.
Phillips trafiła do szpitala, gdzie zajęli się nią lekarze. Teraz czuje się coraz lepiej i powoli wraca do zdrowia.
Nauczycielka uratowała jej życie
„Umarłabym, gdyby nauczycielka nie wezwała pomocy tak szybko” – podkreśla kobieta.
Koch kocha swoją pracę. Uważa, że dobry nauczyciel to ten, który naprawdę troszczy się o swoich uczniów.
„Myślę, że nie można nazwać dobrym nauczycielem kogoś, kto nie troszczy się o swoich uczniów, o ich rodziny.”
Dyrektor szkoły jest dumny ze swoich pracowników. Nie może uwierzyć w to, jak szybko i sprawnie działali, ratując starszą kobietę.
„Jestem niesamowicie dumny z moich pracowników. Cała sytuacja pokazuje, jak wyjątkowych ludzi mam wokół siebie. Takich, którzy bez żadnego wahania śpieszą na pomoc swoim uczniom i ich rodzinom.” – podsumowuje Lovelady.
źródło: cnn.com