Niezwykła rodzina zaopiekowała się seniorem, któremu dokuczała samotność

Paul Callahan ma 82 lata i poczuł się bardzo samotny po śmierci swojej ukochanej żony. Wtedy zajęła się nim rodzina z sąsiedztwa, która przejęła się sytuacją staruszka. Teraz jest przyjacielem małżeństwa i przybranym dziadkiem dla ich dzieci.

Sharaine Caraballo i jej rodzina przeprowadzili się do Teksasu kilka lat temu. Wtedy w odwiedziny wpadł do nich Paul Callahan. Senior chciał ich powitać jako nowych sąsiadów. Zaoferował im swoją pomoc. Sześć miesięcy wcześniej zmarła jego żona i mężczyzna nie wiedział co ze sobą począć. Dokuczała mu straszliwa samotność. Dlatego małżeństwo z piątką dzieci postanowiło zaopiekować się starszym panem.

„Przychodził z narzędziami. Przynosił nam śrubokręty i uczył Wilsona, jak może naprawić garaż, a Wilson zastosował się do wszystkich jego rad” – opowiada Sharaine w wywiadzie dla „South West News Service”.

Rodzina od razu polubiła Paula. Mężczyzna był niezwykle życzliwy i powitał ich z otwartymi ramionami. Wcześniej czuli lęk przed przeprowadzką. Ten strach się powiększył, kiedy okazało się, że są jedyną czarnoskórą rodziną w okolicy. Jednak przestali odczuwać niepokój, kiedy poznali 82-latka.

„Naszą największą obawą przed przeprowadzką do nowego miejsca było: «A co, jeśli nasi sąsiedzi nas nie polubią?» Co z nami będzie, skoro mamy kilkoro dzieci, one zrobią dużo hałasu i popadniemy w jakiś konflikt z sąsiadami?” – wspomina.

Nowy członek rodziny

Sharaine i Wilson postanowili wziąć Paula pod swoje skrzydła i przyjąć go do swojej rodziny. Dla Paula było to niczym adopcja. Teraz mając takie serce jak to Sharaine i Wilson, Paula odnalazł w sobie prawdziwą rodzinę, której długo szukał. Dzieci Sharaine i Wilsona, które teraz mają nowego “dziadka”, niesamowicie go kochają i lubią spędzać z nim czas.

Caraballo, która na co dzień zajmuje się pracą na rzecz ofiar przemocy domowej, jest przekonana, że ich rodzina stworzyła Paulowi bezpieczne i pełne miłości otoczenie. Teraz Sharaine i Wilson oraz ich dzieci odwiedzają Paula regularnie, spędzając razem czas na różnych aktywnościach rodzinnych. To wzruszające widoki, którymi Caraballo dzieli się na swoim profilu w mediach społecznościowych. Można zobaczyć, że dzieci uwielbiają swojego nowego “dziadka”, słuchają jego mądrych rad i razem biorą się za różne projekty i zabawy.

„Kochają Paula, tak samo jak ja. A on dokłada wszelkich starań, aby wszyscy czuli się dobrze”  – mówi 32-latka.

Źródło:pl.aleteia.org

Powiązane Artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnie artykuły