Bentley Boyer, urodzony z rozszczepem wargi, miał szczęście trafić na swojego towarzysza w walce z tą przypadłością. Kiedy jego rodzina odwiedziła schronisko dla zwierząt, jego ojciec natknął się na małego szczeniaka o imieniu Lacey, który także miał podobną wadę. Bez wahania postanowili go adoptować.
Rodzice opowiedzieli, że to niezwykłe spotkanie było przeznaczone. Kiedy Bentley zobaczył psa z rozszczepem wargi, zaczął rozumieć, że mają coś wspólnego. To dla niego było ważne, bo gdy widział zdjęcia z własnym rozszczepem, mówił: “To ja z kuku (krzywda)”.
Ta historia stała się symbolem nadziei i siły dla Bentleya. Z Lacey obok siebie, ma szansę dorastać otoczony miłością i z zaufanym przyjacielem u boku. Cała historia poruszyła schronisko, które życzyło im wiele szczęścia i radości na wspólnej drodze życia.
Ashley opowiedziała, co się wydarzyło, kiedy jej syn spotkał Lacey i zobaczył jej rozszczep:
Zwrócił na to uwagę, powiedział: „Piesek ma kuku”, a ja powiedziałam „Piesek ma kuku tak jak ty kiedyś”. On powiedział „Piesek ma kuku jak ja?” i ja powiedziałam „tak”. Więc myślę, że zaczyna rozumieć, że on i piesek mają coś wspólnego, ponieważ gdy widzi zdjęcia siebie z rozszczepem wargi, mówi „to Bentley z kuku”. Myślę, że to dla niego będzie miało duże znaczenie.”
Nowa przyjaźń
Ashley także zauważyła: „Na chwilę obecną jest on [Bentley] praktycznie w porządku, jest najszczęśliwszym dzieckiem. Jest najbardziej otwartym, kochającym dzieckiem”. Z Lacey u swojego boku, młody chłopiec z pewnością będzie się rozwijał i będzie miał swojego czworonożnego przyjaciela na czas, gdy będzie dorastał i czekały go kolejne operacje.
Dla schroniska, ta adopcja była szczególnie wzruszająca, jak podali na swoim poście na Facebooku: „To tak trudno wyrazić słowami, jak ważna jest dla nas ta adopcja, dlatego pozwolimy zdjęciom mówić za siebie… Życzymy wielu lat radości temu specjalnemu duetowi, gdy dorastają razem!”
Źródło: aleteia.org